Awantura podczas konferencji posłów KO w Pcimiu
Na konferencji prasowej w Pcimiu, którego burmistrzem był swego czasu Daniel Obajtek, posłowie Koalicji Obywatelskiej Marek Sowa i Aleksander Miszalski zaprezentowali dokumenty uzyskane w wyniku interwencji poselskiej.
Członkowie KO przedstawili umowy, jakie zostały zawarte między reprezentowanym przez Daniela Obajtka Urząd Gminy Pcim a byłą agentką CBA Sylwią Kobylkiewicz, podaje portal Gazeta.pl.
– Z informacji, które mamy, wynika jednoznacznie, że przez dwa i pół roku Sylwia Kobyłkiewicz świadczyła usługi doradcze dla gminy Pcim. Otrzymała blisko 140 tys. złotych przez dwa lata pracy – przekazał Marek Sowa.
Mamy z @OlekMiszalski potwierdzenie w postaci 4 umów zlecenia, że była agentka #CBA Sylwia #Kobyłkiewicz, która brała udział w badaniu oświadczeń majątkowych Daniela #Obajtka, pracowała dla urzędu gminy #Pcim! Dziś szefuje Orlen Upstream. #AferaObajtka pic.twitter.com/TAN8sNKAGu
— Marek Sowa (@SowaMarek) March 22, 2021
Kontrowersje wokół oświadczenia majątkowego Daniela Obajtka
Według posłów KO kariera byłej agentki CBA jest ściśle związana z osobą prezesa Orlenu. Po zakończeniu służby w Biurze Kobyłkiewicz miała dostać pracę w zarządzanym przez Daniela Obajtka urzędzie.
– Z informacji medialnych wynika, że to właśnie pani Sylwia Kobyłkiewicz weryfikowała jego oświadczenia majątkowe. Zadajemy pytanie, na które będziemy próbowali znaleźć odpowiedź: czy agenci CBA kontrolowali Daniela Obajtka, czy Daniel Obajtek kontrolował agentów CBA? – usłyszeliśmy na konferencji prasowej w Pcimiu.
Według zapewnień Aleksandra Miszalskiego pracująca w urzędzie była agentka CBA mogła liczyć na ponadprzeciętne wynagrodzenie. – W 2013 roku, gdy nie miała stałych dyżurów, otrzymywała 500 zł dziennie za pełnienie swoich funkcji. Jakie były wtedy pensje w urzędzie? Czy takie wynagrodzenie jest normalne? – pytał poseł KO.
– Faktycznie osoba, o której mówimy, pracowała u nas na umowę zlecenie w urzędzie przez pewien czas. Chciałem zapytać, czy jakiekolwiek przepisy zabraniają byłemu agentowi CBA podjęcia pracy w urzędzie, po zakończeniu służby? – pytał z kolei obecny na miejscu obecny wójt Pcimia Piotr Hajduk.
Awantura podczas konferencji
W trakcie konferencji na miejscu pojawiły się osoby atakujące posłów Koalicji Obywatelskiej i wyraźnie broniące osoby bohatera słynnych już taśm "Gazety Wyborczej", obecnego prezesa PKN Orlen.
Cytowani przez wspomniany portal zebrani krzyczeli m.in.: "To były wasze rządy", "Grodzkim się zajmijcie i jego łapówkami" czy "Nie możecie strawić bólu po przegranej". Do opisywanej sytuacji poseł Sowa nawiązał m.in. w mediach społecznościowych.
W Pcimiu też pojawiły się bojówki.#AferaObajtka pic.twitter.com/f2s4kw6ItJ
— Marek Sowa (@SowaMarek) March 22, 2021
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Rzecznik rządu o kolejnym zaostrzeniu obostrzeń: "Takiego wariantu nie można wykluczyć"
Przemysław Czarnek zdradził plany w sprawie powrotu dzieci do szkół. Wiadomo już, czego oczekiwać
"Wiadomości" TVP próbują bronić Obajtka mówiąc o "ostatniej paróweczce"
Źródło: Gazeta.pl / Twitter