Andrzej Duda porównał naród do... trawy. To nie pierwszy raz, gdy prezydent używa tej zadziwiającej metafory
Andrzej Duda po raz kolejny porównuje Polskę do trawy. Tym razem, zadziwiająca metafora została użyta przez prezydenta podczas wypowiedzi w trakcie wizyty w Nowym Jorku. Użył jej też pięć dni wcześniej.
Porównanie musiało zostać uznane przez Andrzeja Dudę za wyjątkowo błyskotliwe, skoro zdecydował się tak często go używać.
Naród jak... trawa
„(…) Nasz naród jest jak lawa, / Z wierzchu zimna i twarda, sucha i plugawa, / Lecz wewnętrznego ognia sto lat nie wyziębi" - to cytat z III części "Dziadów" Adama Mickiewicza, klasyczny opis Polski i Polaków w czasie zaborów.
Prezydent Andrzej Duda stworzył swoją własną metaforę naszego kraju, którą już trzykrotnie wykorzystał podczas przemówień w Polsce i na świecie.
Nie o "lawie" tu jednak mowa, a o... "trawie". To właśnie do niej głowa państwa porównał ojczyznę, chociażby podczas środowej wizyty w Nowym Jorku z okazji szczytu ONZ.
- Czasem mówię, że my jesteśmy jak trawa - powiedział prezydent w USA - Przebiegają po nas konnice ze wschodu za zachód, przejeżdżają po nas czołgi, leżymy przez chwilę, a potem się podnosimy - dodał.
Udana metafora?
To nie pierwszy raz, gdy Andrzej Duda porównuje Polskę do trawy. Pierwszy raz stwierdzenia użył w 2018 r. podczas obchodów Święta Wojska Polskiego.
- To w rodzinach została przeniesiona ta wielka siła dążenia do niepodległości. (...) jako naród będący zlepkiem tych rodzin jesteśmy jak trawa - orzekł wówczas prezydent - Można po nas przebiec, pochylimy się, ale podniesiemy się znowu - stwierdził.
W tym roku, słowa Andrzeja Dudy usłyszeli również 17 września zgromadzeni na otwarciu Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku.
- To miejsce pokazujące, że Polacy są jak trawa - ocenił - Wojna, cierpienie może przez nich przejść, a oni podnoszą się za każdym razem, żyją i trwają.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Duda komentuje ustawę medialną. "Patrzę na kwestię moich obowiązków konstytucyjnych"
Prezydent obiecał, ale nadal nie podpisał. Ustawa o analizowaniu śmierci dzieci wciąż czeka