Andrzej Duda szuka firmy. 20 tys. zł. dla zwycięzcy

Andrzej Duda ogłosił konkurs. Firma może wygrać 20 tys. zł miesięcznie

Kancelaria Andrzeja Dudy ogłosiła konkurs dla firm ochroniarskich. Jego rozstrzygniecie pozwoli poznać firmę, która zapewni bezpieczeństwo należącej do prezydenta posiadłości w Ciechocinku. Choć ostatnio para prezydencka rzadko bywa w budynku, potrzebuje on stałego nadzoru. 

W tej chwili willa w Ciechocinku pełni funkcję edukacyjną - w 2018 roku została tam otwarta wystawa z racji setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. 

Mimo tego, że budynek nie jest obecnie zbyt często odwiedzany, musi być chroniony przez ewentualnymi rabusiami lub wichrzycielami. W związku z tym poszukiwana jest ekipa ochroniarska, która w okresie od kwietnia 2021 do lutego 2023 zajęłaby się obiektem.

Kancelaria przeznaczyła na ten cel 436 253,74 zł brutto łącznie, co oznacza, co w przeliczeniu daje ok. 19,8 tys. zł miesięcznie dla firmy. Do zadań firmy należeć będzie doglądanie zabytkowego obiektu mierzącego 778 mkw oraz działki o powierzchni 7268 mkw. Na tym terenie mają zajmować się listą wejść i wyjść gości, chronić budynek przed kradzieżą i interweniować w razie problemów. 

Ekspert wypowiedział się o sprawie. Czy ta stawka jest wysoka?

W rozmowie z serwisem Interia.pl na temat przetargu wypowiedział się ekspert z branży ochroniarskiej. Jak stwierdził, stawki oferowane przez prezydenta są wysokie. 

- Z przetargu wynika, że do przepracowania jest mniej godzin niż liczy miesiąc. Nie można więc liczyć na całodobową ochronę. Kwota, jaką zarobią ochroniarze, wynosi ok. 33 zł za godzinę. Firma nie straci, do tego weźmie pewnie z PFRON dopłaty na pracowników - zaznaczył. 

Podał jednak, że ochroniarze będą musieli spodziewać się co najmniej 240 dodatkowych godzin służby. Z czego wynika ta kalkulacja?

- Najpewniej to czas na interwencje: chodzi o załogę z samochodem, która ma trochę inne wyposażenie i uprawnienia niż osoby na miejsc. Przy czasie, o którym mówimy, oznacza to, że takich zdarzeń praktycznie nie ma. Chodzi o kogoś pijanego w nocy czy inne drobne incydenty - wyjaśnił. 

Kancelaria proponuje więc wyjątkowo dochodowy biznes dla każdej zainteresowanej firmy. Warto się zainteresować.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

• Koronasceptyk wulgarnie obraził ratowników medycznych. 2 tygodnie później zmarł na COVID-19

• Biskupi stworzyli "łańcuch eucharystyczny". Nagłaśniają specjalną akcję Kościoła

• Zapowiedziana kontrola. "Pan Bóg daje Obajtkowi pieniądze niewiadomego pochodzenia"

źródło: [wydarzenia.interia.pl]