RMF FM: PiS szykuje rewolucyjne wybory. Całkiem nowe zasady głosowania, niebezpieczne plany
Głosowanie w wyborach prezydenckich tylko korespondencyjne, a lokale wyborcze całkowicie zamknięte. Niepokojące informacje uzyskane przez dziennikarzy RMF FM potwierdza także wicepremier Jacek Sasin. "Chcemy zaproponować rozwiązanie, które będzie polegało na tym, że te wybory zostaną przeprowadzone wyłącznie drogą korespondencyjną" - przyznał polityk PiS w rozmowie z RMF FM.
Wybory na całkiem nowych zasadach głosowania? Niepokojące doniesienia
Wiele wskazuje na to, że w tym roku, w związku z panującą epidemią, szykują się poważne zmiany w głosowaniu wyborcznym i nie wszystkim przypadnie to do gustu. Jak bowiem ustaliło RMF FM, 10 maja być może czekają nas wybory w pełni korespondencyjne. Rząd chce, abyśmy wybrali prezydenta listownie lub online.
Takie wybory byłoby pierwszymi w historii. Czy naprawdę dojdzie do całkowitego zamknięcia lokali wyborczych i nie będzie urn do głosowania? To z jednej strony może być bezpiecznym krokiem, gdyż ludzie nie będą musieli wychodzić z domów. Z drugiej jednak niesie za sobą ogromne ryzyko, związane z działaniami hakerów czy zwyczajnym kupowaniem głosów.
Jednak jak dotąd taka deklaracja ze strony rządu jeszcze nie padła. Mimo wszystko, jak wynika z informacji dziennikarzy RMF FM, politycy PiS już przesądzili o sprawie podczas wczorajszej narady kierownictwa partii, a nowy zapis ma trafić do projektu, który już został zgłoszony i posłowie zajmą się nim najpewniej jutro.
Warto jednak zaznaczyć, że zgodnie z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego, niedopuszczalne jest dokonywanie w Kodeksie wyborczym znaczących zmian na pół roku przed wyborami. Rząd jednak najwyraźniej nie widzi w tym przeszkód.
Źródło: RMF FM