Wojciech Mann w ramach protestu odszedł z Trójki. Dziś ma dla fanów niezwykłą niespodziankę
Wielu słuchaczom trudno było przez dekady wyobrazić sobie Radiową Trójkę bez Wojciecha Manna. Ostatecznie dziennikarz zdecydował się jednak opuścić rozgłośnię w ramach protestu przeciwko temu, co stało się z nią w ostatnich latach. Na szczęście dla jego fanów podobny bojkot nie sprawił, że Mann całkowicie pożegnał się z pracą w radiu. Dzięki pomocy ogromnej grupy osób prawdopodobnie usłyszymy już wkrótce znów go usłyszymy. Jak to możliwe?
Wojciech Mann powraca z całkowicie nowym projektem
Mann wraz z innymi znanymi dziennikarzami, którzy w większości także opuścili Radiową Trójkę, zdecydowali się założyć własną rozgłośnię internetową. Twórcy podkreślają, że ich radio "nie będzie musiało kłaniać się sponsorom ani ulegać finansowym czy politycznym naciskom". Wszystko ma bowiem działać poprzez metodę crowdfundingową. W serwisie Patronite powstała specjalna zbiórka środków, które mają zostać przeznaczone między innymi na sprzęt, wynajem lokalu oraz pensje. Miesięcznie jest to łącznie wydatek rzędu 250 tys. zł.
Chociaż kwota jest naprawdę ogromna, słuchacze zdecydowanie stanęli na wysokości zadania. W kilka dni uzbierano bowiem ponad 260 tys. zł.
- Jeśli za miesiąc będziemy mieć pewność, że co miesiąc na nasze konto będzie wpływać taka kwota, ruszamy. W maju kupimy sprzęt, poszukamy miejsca na redakcję, a czerwcu zaczniemy nadawać - przekazała w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" jedna z twórczyń rozgłośni Nowy Świat, Magda Jethon.
Źródło: WP
