wtv.pl > Polityka > Dziennikarze Wiadomości TVP stanęli przed sądem. Wiemy, jak się tłumaczyli
Alan Wysocki
Alan Wysocki 19.03.2022 08:44

Dziennikarze Wiadomości TVP stanęli przed sądem. Wiemy, jak się tłumaczyli

Wiadomości TVP
Wiadomości TVP/ screen

Działalność Telewizji Polskiej od 2016 roku budzi liczne kotrowersje. Zwolennicy opozycji deklarują , że medium jawnie wspiera Prawo i Sprawiedliwość. Szczególne emocje widzów wywoływał też sposób, w jaki przedstawiano prezydenta Andrzeja Dudę. W ostatanim czasie materiały emitowane przez TVP wywołały falę prostestów. Grupa tak zwanej opozycji ulicznej regularnie wychodziła na ulicę zarzucając medium kłamstwa oraz manipulacje.

Wiadomości TVP. Marcin Szypszak, Marcin Tulicki i Maciej Sawicki zeznawali w sądzie.

Śmierć Pawła Adamowicza podczas ostatniego "Światełka do Nieba" wstrząsnęła opinią publiczną. Pogrążeni w żałobie obywatele zaczęli wytykać TVP niepochlebne materiały na temat prezydenta Gdańska. Wzburzeni społecznicy zorganizowali też wiele demontracji pod siedzibą medium. Z jedną z nich skonfrontowała się Magdalenia Ogórek. Po opuszczeniu budynku udała się do swojego samochodu. Nie spodziewała się, że jej powrót do domu zostanie zakłócony przez protestujących, którzy nie chcieli umożliwić dziennikarce wyjazd spod gmachu stacji.

Portal "Oko.Press" informuje, że w Sądzie Okręgowym w Warszawie trwa proces wytoczony przez aktywistów wobec TVP. Przypomnijmy, że wydarzenia wywołały reakcję dziennikarzy największego programu informacyjnego. Ujawnili twarze oraz nazwiska uczestników. Redaktorzy podają, że w konkretnych przypadkach można było poznać ich miejsce zamieszkania oraz pracy. Medium, jak podaje "Oko.Press", miało porównywać manifestantów do terrorystów.

Wiadomości TVP doprowadziły do kolejnego sporu. Organy ścigania przedstawiły zarzuty podejrzanym. Dotyczyły utrudniania ruchu i naklejania nalepek. Wyjaśnijmy, że podczas rozprawy sądowej wyszło na jaw, że Magdalena przekazała coś zupełnei innego. Okazało się, że nikt jej fizycznie nie atakował, nie niszczył samochodu, nie naklejał nalepek, nie opluł. - Dla większości dziennikarzy to był kolejny protest ludzi znanych z protestów antyrządowych. Widać było, że ci państwo utożsamiają nas z rządem, któremu, jak mniemam, są przeciwni – zeznawał Maciej Sawicki na rozprawie. Swoje zeznania złożył lub złoży Marcin Szpak, Marcin Tulicki i Maciej Sawicki.

Na umieszczonym zdjęciu wyróżniającym widzimy ujęcie z Wiadomości TVP z 6 sierpnia.

Powiązane