Okropny atak pod gejowskim klubem. Uderzono człowieka bez żadnej przyczyny
Ataki na osoby ze środowiska LGBT w naszym kraju są coraz częstsze. Już jakiś czas temu pisaliśmy o "łapankach" pod klubami dla osób z mniejszości seksualnych - "Łapanka gejów" pod bydgoskim klubem. Brutalny i straszny atak na niewinnych ludzi.
Niestety klimaty polityczne, które obecnie panują w Polsce nie sprzyjają w żadnym względzie osobom nieheteronormatywnym. Może wynikać to nie tylko z mowy nienawiści, ale również z niewiedzy, braku edukacji społeczeństwa i strachu przed "innością". Nie zmienia to faktu, że naruszanie cudzej nietykalności cielesnej nie może zostać usprawiedliwione w żadnym aspekcie.
Wiadomości o kolejnym ataku na osobę ze środowiska LGBT obiegły internet
Był piątkowy ciepły wieczór. Do "Glamu" przychodzi wielu młodych ludzi, poszukując jedności i akceptacji wśród innych osób z tego samego środowiska. Teoretycznie powinno być to jedno z miejsc, w którym osoby LGBT powinny czuć się bezpiecznie. Nic bardziej złudnego. Jakub, bo tak na imię ma ofiara aktu przemocy, wybrał się tam, aby zwyczajnie się zrelaksować i spędzić miło czas. W pewnym momencie postanowił wyjść przed klub i usiadł na chodniku. Nagle poczuł mocny cios w twarz, był zszokowany. Ktoś uderzył go z całych sił, bez żadnego powodu. Sytuacja była na tyle ekstremalna, że ciężko było się zorientować, kto dopuścił się tak okrutnego czynu.
Obecnie Jakub ma podbite oko, choć starchu i strat moralnych nie da się mu zwrócić w żaden sposób. Cały incydent ma zgłosić na policję, prosząc o nagranie z monitoringu. Ta sytuacja zwiększa nie tylko napięcie między osobami ze środowiska LGBT i ich przeciwnikami. Wznieca to także niepokój u osób nieheteronormatywnych, które mogą być zaatakowane, tak po prostu w centrum Warszawy na ulicy, tylko dlatego, że znajdowali się pod klubem gejowskim. Ciężko zrozumieć pobudki osoby, która zaatakowała mężczyznę. Z pewnością nagonka ze strony obozu rządzącego nie działa tu na korzyść w żadnym względzie. Wiadomości o kolejnych incydentach tego typu napływają do mediów już z całego kraju.
Warto pamiętać, że na przemoc nigdy nie możemy przyzwalać, być głusi, czy obojętni. To może spotkać każdego z nas, w tym naszych bliskich.
Jako portal interwencyjny staramy się nagłaśniać każdy akt przemocy wymierzony w osoby należące do mniejszości. Jeśli słyszałeś o podobnej sytuacji powiadom nas o tym [email protected].