Pobili się w ogródku pizzerii. W tle konflikt społeczności polskiej i romskiej
Sobota nie upłynęła w Puławach spokojnie. W pizzerii Desperado doszło do bójki między społecznością polską i romską. Są dwie wersje zdarzeń, świadkowie nie zgadzają się z policyjnym opisem bójki.
3 lipca w pizzerii Desperado w Puławach emocje sięgnęły zenitu. Przy stolikach wystawionych w ogródku lokalu doszło nie tylko do ostrej wymiany zdań.
Szybko zamieniła się ona w przepychanki, a później w regularną bójkę. Tutaj wersje zdarzeń nieco się rozjeżdżają. Policja ma swoją, a świadkowie, na których powołuje się Dziennik Wschodni: swoją.
Sobotnia bijatyka w pizzerii w Puławach
Około godziny 22 w minioną sobotę doszło w Puławach do bijatyki. Wcześniej osoba przechodząca obok lokalu przy ul. Kazimierskiej miała zwrócić uwagę grupie osób zajmującej jeden ze stolików w ogródku restauracyjnym.
Poszkodowany, który trafił do szpitala to 25-letni mężczyzna, który rozpoczął dyskusję z klientami pizzerii Desperado. Jak podaje podkom. Ewa Rejn-Kozak z KPP w Puławach „pomiędzy nim a jednym z mężczyzn z tej grupy doszło do rękoczynów”.
Policja przekazuje, że w momencie przybycia na miejsce patrolu awanturujący się mężczyźni zostali rozdzieleni przez osoby trzecie, w tym swoich znajomych.
Na miejsce wezwano karetkę pogotowia, gdyż 25-latek wymagał pomocy lekarskiej. Po przetransportowaniu do szpitala opuścił go na własne życzenie. Miał stwierdzić, że czuje się dobrze i nie potrzebuje opieki lekarskiej.
Świadkowie mają opisywać to zdarzenie zupełnie inaczej
Dziennik Wschodni opisujący sobotnią bijatykę w pizzerii w Puławach wskazuje, że świadkowie i uczestnicy zdarzenia podają zupełnie różne od policji szczegóły zajścia. Nie zgadza się również sam przebieg awantury.
Świadkowie wskazywać mają, że bijatyka w pizzerii zaangażowała więcej niż dwie osoby. Lokalna prasa podaje, że w kulminacyjnym momencie do zadawania obrażeń wykorzystywano nawet krzesła należące do pizzerii w Puławach.
Będąca na miejscu 18-latka otrzymała uderzenie w twarz, w wyniku którego zniszczeniu uległy jej okulary. Obsługa pizzerii również miała nie uniknąć problemów. Jedna z kelnerek mających wtedy zmianę chciała uspokoić awanturujących się mężczyzn. Została mocno odepchnięta.
Dalsza część arykułu pod materiałem wideo:
To nie pierwszy konflikt polsko-romski?
Uczestnicy bijatyki zdaniem świadków mieli zablokować drzwi wejściowe do lokalu. Część klientów będąca w sobotę wieczorem w pizzerii chciała tam wejść, by uniknąć agresji i obrażeń.
Wszystko wskazuje na to, że bijatyka to efekt napięć między lokalną społecznością, a awanturujące się grupy to Polacy i Romowie. Dziennik Wschodni przypomina, że to nie pierwsza tego typu sytuacja w Puławach oraz w samej pizzerii Desperado.
Trzy lata temu, w 2018 roku bijatyka zaowocowała sądowymi wyrokami. Wtedy grupa Romów weszła do pizzerii i zaatakowała pracujących tam kucharzy. Pięciu agresorów zostało skazanych na karę pozbawienia wolności.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Źródło: dziennikwschodni.pl Zdjęcie główe: screen Google Maps Street View