Porażające nagranie. Miała dostarczyć zamówienie, bała się wejść do mieszkania Polaka
O skandalicznej sprawie informuje Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych w poście na Facebooku, do którego załączone jest również szokujące nagranie z udziałem mężczyzny.
Ukrainka zetknęła się z okrutnym pokazem chamstwa i ksenofobii ze strony Polaka. Nagranie jest już w rękach policji
Wszystko zaczęło się bardzo niewinnie, bowiem od zamówienia jedzenia przez mężczyznę, o którym mowa w niniejszym artykule. Dostawcą okazała się młoda kobieta z Ukrainy. Kiedy dziewczyna była już z dostawą na miejscu, bezczelny agresor zapytał "czy świadczy inne usługi seksualne". Dziewczyna wystraszyła się i z obawy o swoje bezpieczeństwo postanowiła nie wchodzić do mieszkania i wycofać się ze świadczenia swojej usługi. Mężczyzna jedzenia zatem nie dostał i wpadł w furię. Zaczął wydzwaniać oraz wysyłać smsy do dziewczyny brutalnie ją obrażając i wręcz zastraszając oraz grożąc. Na nagraniu słyszymy stek wyzwisk i absurdalnych obelg w kierunku młodej kobiety oraz seksistowskie wywyższanie siebie jako mężczyzny, niczym "pan i władca". "Za kradzież panu polskiemu jest śmierć!" - wykrzykiwał.
"Zaczął wydzwaniać i wysyłać SMS-y. Jest w tych wypowiedziach cały arsenał polskiego nacjonalisty: seksizm ("jestem MĘŻCZYZNĄ!"), chora megalomania ("ja jestem polskim panem!"), ksenofobia. Jakby modelowy użytkownik strony "Ukrainiec nie jest moim bratem", miłośnik skrajnej prawicy" - czytamy w opisie sytuacji w poście na stronie OMZRiK na Facebooku.
Nagranie, na którym słychać, jak mężczyzna ubliża kobiecie, trafiło już na policję w Katowicach jako dowód popełnienia przestępstwa.
Można je obejrzeć tutaj.