wtv.pl > Gospodarka > Sikorski nie zapłaci ani grosza, powołał się na "klauzulę sumienia". Oberwało się TVP, Kurski nie będzie zadowolony
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 19.03.2022 08:32

Sikorski nie zapłaci ani grosza, powołał się na "klauzulę sumienia". Oberwało się TVP, Kurski nie będzie zadowolony

wtv
WTV.pl

TVP otrzymało niedawno ogromną kwotę dotacji, jednak nie zmienia to chęci zapełniania budżetu telewizji pieniędzmi w ramach opłat abonamentu RTV. Jest to obowiązkowa dla wszystkich opłata, a ostatnio media obiegły wiadomości o rozpoczynających się kontrolach mających na celu sprawdzić, czy Polacy deklarujący brak telewizorów w domu nie oszukują budżetu państwa. Radosław Sikorski otrzymał niedawno pismo wzywające go do uregulowania należności. Polityk jednak nie miał zamiaru podporządkować się żądaniu i opublikował treść pisma wysłanego w formie odpowiedzi. Jacek Kurski, czytając te słowa, raczej nie był zadowolony.

Radosław Sikorski nie będzie płacić na utrzymanie TVP i innych mediów publicznych

TVP nie ma najlepszej passy, jednak mimo wszystko Jacek Kurski próbuje udowodnić, że za czasów jego prezesowania wszystko zmierza w dobrym kierunku. Jakiś czas temu TVP zaangażowało się w drogą produkcję historii kariery Zenka Martyniuka, co w porównaniu do dawnych filmów wychodzących ze studia Telewizji Polskiej świadczy o wyjątkowej zmianie pomysłu na docieranie do odbiorców oraz o samej zmianie profilu widzów TVP. Radosław Sikorski raczej nie jest fanem poczynań Jacka Kurskiego, jak i reszty obozu rządzącego, trzymającego obecnie pieczę na mediami państwowymi. Były minister spraw zagranicznych nie przebierał w słowach i stanowczo zareagował na wezwanie dotyczące uregulowania należności w ramach abonamentu RTV. Całą treść pisma opublikował na Twitterze. Uargumentował swoją decyzję o rezygnacji z uiszczania tej opłaty i wskazał kontrowersyjny powód rezygnacji ze wspierania mediów państwowych.

Kierownik Wydziału Abonamentu RTV otrzymała od Radosława Sikorskiego wymowne pismo

TVP raczej nie znajduje się w gronie mediów, do których co rano zagląda były minister. Radosław Sikorski w odpowiedzi na otrzymane upomnienie oświadczył, że nie posiada żadnego „odbiornika telewizji naziemnej ani satelitarnej”, co według byłego ministra jest łatwe do stwierdzenia, gdyż teren, gdzie mieszka, nie jest objęty zasięgiem żadnej z anten. Poprosił również, by w przypadku posiadania w dokumentacji informacji o jakichkolwiek telewizorach, dokumenty zostały uaktualnione, ponieważ może to być pozostałość po rodzicach zamieszkujących niegdyś dom. Radosław Sikorski nie poprzestał jednak tylko na tym. W dalszej części pisma powołał się na klauzulę sumienia.

Nie będzie oglądać TVP, bo nie pozwala mu na to sumienie

- […] pragnę przekazać, że nie mogę zapłacić za korzystanie z mediów, których nie słucham ani nie oglądam, gdyż nie pozwala mi na to klauzula sumienia. […] dawne media publiczne zostały zawłaszczone przez klakierów jednej partii politycznej i służą utrzymaniu tej partii przy władzy a nie misji, do której zostały powołane. Polskie Radio i Telewizja są dziś rozsiewinkami radykalizmu, antysemityzmu, ataków personalnych na opozycję, teorii spiskowych oraz zwykłych bredni - grzmiał w kolejnym akapicie Radosław Sikorski, opisując TVP w wyjątkowo ostrych słowach. Jednocześnie zwrócił uwagę kierownik, do której zaadresował pismo, że nawet w przypadku braku opłacania abonamentu RTV i tak wspiera media publiczne. 

- […] jako podatnik i tak już przymusowo finansuję TVPiS poprzez dotację budżetową, która została przeznaczona na tę tubę propagandową rządu zamiast na służbę zdrowia u progu pandemii - podsumował swoje stanowisko były minister. Jacek Kurski raczej nie będzie zadowolony z oceny wystawionej przez Radosława Sikorskiego kierowanymi przez niego mediom. Polityk udowadniał jednocześnie, że jego słowa nie są jedynie wydmuszką, gdyż niezależne badania przeprowadzone przez OBWE jasno mówią o wyjątkowej stronniczości mediów publicznych w czasie trwania kampanii prezydenckiej. Nie jest jeszcze wiadome czy prezes TVP, w jakikolwiek sposób ustosunkuje się do słów Radosława Sikorskiego.

Źródło: Twitter.com/@sikorskiradek

Źródło: Twitter.com/@sikorskiradek

Źródło: Gazeta.pl / Twitter.com @sikorskiradek