Tuż przed orędziem marszałka Grodzkiego TVP pokazało swoją czarną planszę. "Tu powinien być Twój ulubiony mecz"
TVP tuż przed orędziem marszałka Senatu wyświetliło planszę będącą parodią strajku mediów
Napis na czarnym tle głosił "Tu powinien być Twój ulubiony mecz"
Wielu komentatorów uważa, że to lekceważenie protestu Polek i Polaków
Cyniczna zagrywka TVP skomentowana została przez wielu internautów.
TVP żartuje z protestu mediów
Tomasz Grodzki wyraził poparcie wobec protestu mediów prywatnych już w dniu strajku. Na swoim Twitterze zadeklarował identyfikację z ich ideałami oraz ogłosił odwołanie w tym dniu wszelkich spotkań z dziennikarzami w budynku Senatu.
W geście solidarności z wolnymi mediami i z szacunku dla ich dziennikarzy, pracujących na co dzień w Izbie Wyższej, poleciłem odwołać dziś wszystkie briefingi i konferencje prasowe w Senacie RP - napisał.
Nie poprzestał jednak na tym i w związku zaistniałą sytuacją, jako marszałek Senatu, postanowił wygłosić orędzie do Polek i Polaków. Obowiązek jego emisji miała również Telewizja Polska. Państwowe medium postanowiło jednak wykorzystać je do cynicznego "żartu" ze strajku.
Tuż przed wystąpieniem Tomasza Grodzkiego, w TVP pojawiła się czarna plansza z napisem "Tu powinien być Twój ulubiony mecz".
[EMBED-1555]
Lekceważenie strajku
Wczoraj o godz. 20.05 TVP planowała wyemitowanie meczu piłkarskiego pomiędzy FC Bayern Monachium a Tigres UANL. Jeszcze przed jego rozpoczęciem pojawiło się jednak zapowiadane orędzie Tomasza Grodzkiego.
Pokazana wcześniej plansza "Tu powinien być Twój ulubiony mecz" jest oczywistą parodią emitowanych w środę w prywatnych stacjach telewizyjnych komunikatów, dotyczących protestu mediów. Na większości kanałów widzowie przez cały dzień mogli bowiem wtedy zobaczyć jedynie napis "Tu powinien być Twój ulubiony program", na czarnym tle.
Cyniczna zagrywka TVP jest dziś komentowana przez internautów. Wielu zarzuca publicznym mediom brak wyczucia i oczywiste lekceważenie Polek i Polaków, walczących o swoje prawa.
Przypomnijmy - strajk mediów wywołany jest zamiarem nałożenia na prywatne koncerny podatku od reklam. Z przepisu wynika, że podmioty, które osiągają z ich tytułu dochód przekraczający kwotę ustaloną przez ustawodawcę, będą zobowiązani do wypłacenia środków, które mają być częściowo przekazane na Narodowy Fundusz Zdrowia.
W strajku uczestniczyła większość czołowych mediów prywatnych w Polsce.
Źródło: wp.pl, twitter.com
Artykuły polecane przez redakcję WTV: