TVP przegrało sprawę, zapadł wyrok sądu. Publiczny nadawca zmuszony do usunięcia filmu nawołującego do nienawiści
Kontrowersyjny dokument swoją premierę miał 10 października. Data nie jest bynajmniej przypadkowa. Trzy dni później wyborcy głosowali bowiem w istotnych wyborach parlamentarnych. 11 października film próbujący udowodnić, że organizacje LGBT zwożą uczestników na marsze równości, ich członkowie atakują Kościół katolicki oraz postulują legalizację pedofilii, pojawił się z kolei w popularnym serwisie YouTube. Do tej pory obejrzano go już niemal 90 tys. razy.
TVP przegrało sprawę
Informację o wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie w sprawie dokumentu za Kampanią Przeciwko Homofobii przytacza portal gazeta.pl. Decyzją sądu TVP musi usunąć materiał z serwisu YouTube. Telewizja Polska otrzymała również zakaz rozpowszechniania filmu w całości oraz jego fragmentów przez okres jednego roku.
"Sąd Okręgowy uznał, że w świetle przedstawionego przez nas stanu sprawy i przedłożonych dowodów roszczenie pozwu oraz interes prawny KPH są uprawdopodobnione. Postanowienie sądu bardzo nas cieszy. Teraz czekamy na reakcję telewizji", przekazał reprezentujący organizację Jakub Turski, cytowany przez wspomniany portal. Wyrok nie jest jednak prawomocny, a władze mają 60 dni, by się do niego odnieść.
Wiele wskazuje na to, że to nie koniec kłopotów TVP. Założenie sprawy Telewizji Polskiej zapowiedziało również osiem osób, których wizerunki bądź wypowiedzi pojawiły się w obraźliwym materiale. Wspomniana Kampania Przeciwko Homofobii uruchomiła zbiórkę "Inwazja równości na TVP", by wspomóc ofiary w poniesionych z powodu postępowania kosztach.
Źródła: gazeta.pl / youtube