Gwiazda TVP odpowiada, ile dać księdzu w kopercie. Jest głęboko wierząca

Gwiazda TVP o kolędzie 

Weszliśmy w okres, w którym corocznie w Kościele katolickim odbywa się tzw. kolęda - wizyty duszpasterskie w domach wiernych, z okazji rozpoczętego nowego roku liturgicznego. W 2021 będą one wyglądać jednak zupełnie inaczej, niż do tego nawykliśmy. 

Z uwagi na trwającą pandemię koronawirusa, zdecydowana większość polskich diecezji zrezygnowała z przeprowadzenia w tym roku tradycyjnej kolędy, zastępując ją organizowanymi dla określonych grup mieszkańców nabożeństwami. 

Nie oznacza to jednak, że wierni, którzy chcą przekazać określoną sumę pieniędzy na rzecz Kościoła, będą pozbawieni tej możliwości. Diecezja Gdańska zamieściła na swojej stronie komunikat, w którym przeczytać możemy, że środki finansowe parafianie mogę włożyć do kopert, a następnie umieścić je w tacach podczas mszy świętych w swoich kościołach. 

(...) serdecznie proszę, o ile jest to możliwe, o złożenie np. w którąś z niedziel na tacę w kopercie (z napisem „kolęda”) rocznej ofiary, dotychczas przekazywanej przy tej okazji. Naturalnie można to uczynić także drogą elektroniczną, przez wpłatę na konto parafii - czytamy na stronie Diecezji Gdańskiej. 

Ile zatem środków finansowych powinniśmy przeznaczyć na ten cel? Odpowiedź wydaje się znać Ida Nowakowska, prezenterka TVP, która w jednym z wywiadów podzieliła się swoimi odczuciami w tym temacie. 

Ile pieniędzy włożyć do koperty? 

Ida Nowakowska to tancerka, która związana jest z TVP. W 2019 r. była też prowadzącą "Pytania na śniadanie". Prezenterka jest zadeklarowaną katoliczką, która nie stroni od wypowiedzi w mediach na temat swojej wiary. W wywiadzie dla Wideoportal.tv opowiedziała o swoim stosunku do kolędy.

Współpracowniczka TVP twierdzi, że suma pieniędzy złożonych na rzecz Kościoła podczas wizyty duszpasterskiej jest kwestią indywidualną i nie powinno być to w żaden sposób roztrząsane publicznie. 

- Wydaje mi się, że jeżeli chodzi kwestie finansowe, każdy powinien dawać ile może, bez dwóch zdań. I też nie powinno się o tym mówić. Myślę, że to jest trochę dziwne, bo to stawia ludzi w niekomfortowej sytuacji, gdzie potem może boją się przyjść do kościoła - powiedziała. 

Ida Nowakowska skrytykowała także proceder wyczytywania podczas mszy świętych ilości pieniędzy, które podczas kolędy złożyli konkretni parafianie. 

- Tak nie powinno być, że boisz się, że ktoś cię wyczyta z listy, a po prostu może tych pieniędzy nie masz - zaznaczyła prezenterka TVP w rozmowie z Wideoportalem. 

(Zdjęcie wyróżniające jest screenem nagrania: "Dance, Dance, Dance" - Największa produkcja telewizyjna tego sezonu", zamieszczonego w serwisie YouTube TVP VOD - youtube.com/TVP VOD)

Źródło: ofeminin.pl, wideoportal.tv

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

• (https://wtv.pl/zofia-zborowska-070121-mh-wiktor-zborowski-krystyna-janda "Córka zaszczepionego aktora zabrała głos. "O to chodziło Kaczyńskiemu"")

• Duda spiął się ze swoją wyborczynią. "Proszę wziąć tabletkę na ciśnienie"

• 87-letnia pani Alina przyjęła syna pod dach. Panicznie się boi