Nieoczekiwane wsparcie dla TVN w konflikcie z TVP. Stacja ma wyjątkowo mocnego sojusznika
TVN od kilku tygodni jest adresatem ataków ze strony TVP. Wczoraj dość nieoczekiwanie swoje wsparcie wobec prywatnej stacji postanowiła wyrazić Georgette Mosbacher, ambasador USA w Polsce.
Warto przypomnieć, że telewizja publiczna obrała za cel konkurencyjnego nadawcę już kilkanaście dni temu, wytykając jej choćby szerzenie fake newsów, czy insynuując powiązania jej założycieli z władzami komunistycznymi. Dodajmy, że atakowano również matkę prowadzącej główne pasmo informacyjne Justyny Pochankę. Jak podaje Radio ZET, z wyliczeń portalu "Wirtualne Media" wynika, że Telewizja Polska wyemitowała łącznie aż 9 programów o podobnej tematyce.
TVN "wolność słowa i niezależne dziennikarstwo"
Przed kilkoma dniami stacja postanowiła odpowiedzieć TVP w specjalnym oświadczeniu, wyemitowanym na zakończenie wieczornego wydania "Faktów". "Od kilku dni, choć ważnych tematów nie brakuje, TVP poświęca wiele czasu na ataki na naszą stację i dziennikarzy TVN. Nie będziemy odpowiadać ani komentować kłamstw. Ale kilka kwestii trzeba wyjaśnić", przekazał wówczas w imieniu swoim oraz kolegów z redakcji Grzegorz Kajdanowicz.
DZISIAJ GRZEJE: 1. Zdiagnozowano wirusa u listonosza z polskiego miasta. Mógł mieć kontakt z 3,5 tysiącem osób?
2. Staruszka zaginęła, rodzina nie mogła jej znaleźć. Szła wzdłuż torów, pomoc nadeszła w ostatniej chwili
"Naszą misją i naszym zadaniem jest informowanie o istotnych sprawach, bez względu na to, kto jest u władzy i jaką opcję reprezentują bohaterowie naszych materiałów. Taka jest istota prawdziwego dziennikarstwa i wolności mediów", przekonywał Kajdanowicz. I dodał: "Naszym właścicielem jest notowana na nowojorskiej giełdzie amerykańska firma Discovery, która chroni wolność słowa jako fundamentalną wartość".
Oświadczenie o zbliżonej treści wydała wczoraj ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher. "Fakty TVN są częścią rodziny Discovery, amerykańskiej firmy notowanej na giełdzie papierów wartościowych w Nowym Jorku, której priorytetem jest przejrzystość, wolność słowa oraz niezależne i odpowiedzialne dziennikarstwo", czytamy na Twitterze amerykańskiej polityk. "Sugestie, że jest inaczej, są fałszywe", dodała.
ZOBACZ TAKŻE:
- Polska firma produkuje materiał nieprzepuszczający wirusów. Stał się prawdziwym hitem
- Za mała odległość od członków rodziny może grozić akcją policji. Morawiecki tłumaczy dlaczego
- Pamiętacie Panią Jadzię z sanepidu? Nikt się tego nie spodziewał, jej życie zupełnie się zmieniło
- Koniec epoki, której nie zapamięta młodsze pokolenie. Operatorzy wyłączają słynną usługę SMS, nie będziemy już mogli korzystać z bramek
- Dziś poza otwarciem lasów wchodzi zmiana, o której niewielu pamięta. "Godziny dla seniorów" będą wyglądały inaczej
- Branża turystyczna wściekła na Szumowskiego. "Jednym zdaniem zaprzepaścił miesięczny trud"
Źródło: twitter.com/Georgette Mosbacher / radiozet.pl