wtv.pl > Polska > Tadeusz Rydzyk opowiedział przed kamerami, co robił przed mszą na zakrystii. Obecny obok biskup silił się na uśmiech
Wiktor Ćwikliński
Wiktor Ćwikliński 19.03.2022 08:37

Tadeusz Rydzyk opowiedział przed kamerami, co robił przed mszą na zakrystii. Obecny obok biskup silił się na uśmiech

Tadeusz Rydzyk opowiedział przed kamerami, co robił przed mszą na zakrystii. Obecny obok biskup silił się na uśmiech
WTV.pl

Młodzi sympatycy Radia Maryja już 21. raz pielgrzymowali w sobotę na Jasną Górę. Hasłem spotkania były słowa prymasa Stefana Wyszyńskiego „Wszystko postawiłem na Maryję”. Z powodu pandemii koronawirusa w Częstochowie obecna była jedynie mała reprezentacja młodych słuchaczy,

Tadeusz Rydzyk żartuje o kazaniu

Specjalne przemówienie dla wszystkich słuchaczy i obecnych na pielgrzymce młodych wygłosił sam ojciec Tadeusz Rydzyk. W jego trakcie - ku zaskoczeniu obecnych w kościele - ujawnił kulisy rozmów jakie toczyły się na zakrystii przed mszą.

Rydzyk zdradził, o czym dyskutowali z biskupem Piotrem Turzyńskim. -  Śmialiśmy się w zakrystii, że kazanie będzie trwało 50 minut, a wszystkiego mamy niecałą godzinę - zauważył Rydzyk, a siedzący obok biskup próbował się uśmiechnąć. - Później mówiliśmy, że trzeba będzie dwie minuty krócej, czyli 48 minut - dodał redemptorysta. Następnie podziękował Turzyńskiemu za jego homilię. - To słowo rzeczywiście z wiary płynie - podkreślił.

Z oczywistych względów homilia biskupa odnosiła się do życia Katolików w czasie koronawirusa - Przeżywamy trudny czas pandemii; może troszkę nabraliśmy już ducha i jesteśmy mniej przerażeni, ale nadal jest niepokój o siebie, o bliskich, o to, co będzie z naszym światem; jest tęsknota za kolegami i koleżankami ze szkoły, z uczelni; jest niepewność, jakie będą wakacje, co będzie jutro, czy zdrowia wystarczy - mówił

Wybór Redakcji