Tadeusz Rydzyk otworzył nowy biznes. Będzie zarabiał na sprzedaży maseczek i przyłbic
Epidemia wirusa SARS-Cov-2 spowodowała problemy finansowe niemal wszystkich branż, a nadchodzący kryzys ekonomiczny jeszcze je prawdopodobnie pogorszy. Możliwe jest, że firmy ograniczą budżety marketingowe. To z kolei oznacza poważną zapaść na rynku medialnym. Częściowe przebranżowienie się może być odpowiedzią na to wyzwanie.
Tadeusz Rydzyk wchodzi w nowy biznes
Toruński biznesmen zrozumiał, że epidemia może być również szansą. Do sklepiku fundacji Lux Veritas trafiły właśnie maseczki i przyłbice. "Super Express" informuje, że ceny nie są wygórowane. Wielorazowa, bawełniana maseczka kosztuje 9,90 zł. Za 16,90 zł dostaniemy z kolei plastikową przyłbicę, która wedle zapewnień sklepu "zmniejsza ryzyko zakażenia drogą kropelkową". Na stronie możemy również przeczytać, że magazyny pełne są produktów i dostawa jest możliwa stosunkowo szybko. W ciągu maksymalnie 5 dni możemy mieć sprzęt ochronny w swoim domu. Przy okazji możemy się również zaopatrzyć w gazety i książki wydawnictwa Radia Maryja.
Z pewnością czynnikiem, który przyczynił się do nowych inwestycji Rydzyka, są wynikające z badania Radio Track Kantar Polska, opracowanego przez portal Wirtualnemedia.pl. Wynika z nich, że rozgłośnia ojca Rydzyka w pierwszym kwartale bieżącego roku zanotowała ogromny spadek słuchalności. Radio Maryja, obok Radia Wawa, osiągnęło jeden z najgorszych regresów. Spadek wyniósł 0.5 pkt. proc., dając wynik końcowy o wartości 1.4 proc. Pierwsze pod względem słuchania w okresie od stycznia do marca 2020 roku w grupie wiekowej 15-75 lat RMF FM odnotowało udział na poziomie 29.2 proc. Kolejne dwa wyniki uzyskały Radio ZET oraz Eska (odpowiednio 12.9 i 7.7 proc.). Wszystkie trzy stacje odnotowały spory wzrost słuchalności. Na czwartym miejscu znalazła się Radiowa Trójka z wynikiem 5.3 proc. Rozgłośnia ojca dyrektora zajęła odległą 14. lokatę.
Źródło: SE.pl