wtv.pl > Polska > Późnym wieczorem Giertych zadał krótkie pytanie o Tadeusza Rydzyka. "Martwię się o niego"
Paweł Sekmistrz
Paweł Sekmistrz 19.03.2022 08:27

Późnym wieczorem Giertych zadał krótkie pytanie o Tadeusza Rydzyka. "Martwię się o niego"

wtv
WTV.pl
  • Roman Giertych wspomniał Tadeusza Rydzyka w jednym z wpisów na Twitterze

  • Adwokat ironizował, że martwi się, że redemptorysta wciąż się nie zaszczepił

  • Niewielu pamięta, że panowie darzyli się niegdyś ogromnym szacunkiem

Czy Roman Giertych faktycznie martwi się o stan zdrowia swojego dawnego sprzymierzeńca, Tadeusza Rydzyka?

Troska o Tadeusza Rydzyka

27 grudnia rozpoczął się w Polsce pierwszy etap szczepień przeciwko koronawirusowi. Biorą w nim udział osoby z tzw. grupy "zero", będącej priorytetową i najbardziej narażoną na zakażenie koronawirusem. Chodzi kolejno o medyków, pensjonariuszy domów opieki społecznej, seniorów, służby mundurowe i nauczycieli. 

Choć poza paroma wyjątkami, o których przeczytać możecie >>TUTAJ<<, nikt spoza wyznaczonych przez rząd do pierwszeństwa osób nie szczepi się jeszcze przeciwko COVID-19, Roman Giertych wyraził na swoim Twitterze "zaniepokojenie" o stan zdrowia Tadeusza Rydzyka

- Mam pytanie: czy zaszczepił się już o. Rydzyk? Martwię się o niego - napisał w mediach społecznościowych znany adwokat. 

Choć wpis miał być zapewne czysto humorystyczny i wywołać uśmiech na twarzach internautów, znaleźli się wśród nich tacy, którzy dobrze pamiętają o tym, że Romana Giertycha i Tadeusza Rydzyka łączyła niegdyś relacja, która w istocie wiele wspólnego miała z wzajemną troską. 

Historia pewnej przyjaźni 

- No to zaraz wjadą Pana zdjęcia z o. Rydzykiem - skomentował wpis o Tadeuszu Rydzyku jeden z internautów. 

Faktycznie, daleko szukać nie trzeba, bo Roman Giertych, dawny lider Ligi Polskich Rodzin i wicepremier w latach 2006-2007, w czasach poprzednich rządów Prawa i Sprawiedliwości, pochwalić mógł się dość zażyłymi stosunkami z dyrektorem Radia Maryja

Przypomnijmy, że Liga Polskich Rodzin była partią skrajnie prawicową, odwołującą się do postaw nacjonalistycznych. Ugrupowanie sprzeciwiało się związkom homoseksualnym, otwarcie występowało przeciwko "Paradzie Równości" i opowiadało się za całkowitym zakazem aborcji, a w 2005 r. sam Giertych stwierdził, że za działalność Tadeusza Rydzyka należy mu się Order Orła Białego.

Wielu obserwatorów polskiego życia politycznego doskonale pamięta jedno z wydań "Kropki nad i", w którym Roman Giertych pokłócił się z Moniką Olejnik o stosowanie przez nią określenia "pan Tadeusz Rydzyk", w konsekwencji słów dyrektora Radia Maryja, który nazwał pierwszą damę Marię Kaczyńską "czarownicą". 

- Ojciec Rydzyk - poprawiał wówczas prowadzącą program w TVN - Nie wiem, dlaczego pani redaktor używa tego typu sformułowań, o księżach mówi się ksiądz lub ojciec. 

Gdy Monika Olejnik odparła, że nie zamierza zmienić swojego stanowiska, Giertych odmówił odpowiedzi na dalsze pytania dziennikarki

Pierwszych znamion konfliktu na linii Tadeusz Rydzyk - Roman Giertych należy upatrywać około 2013 r. Wtedy to adwokat zarzucił prowincjałowi redemptorystów o. Januszowi Sokowi milczenie w sprawie zaostrzenia prawa aborcyjnego, które miało się dokonać za kadencji Jarosława Kaczyńskiego, w zamian za rzekome korzyści finansowe. W wyniku sporu, w jednym z programów TV TRWAM zaatakowano byłego wicepremiera. 

- Były lider LPR przedstawia się jako zwolennik in vitro, łagodzi swój stosunek do ideologii ruchów homoseksualistów, czy wreszcie rezygnuje z rozszerzenia ochrony życia dzieci poczętych - powiedziano na antenie telewizji należącej do Tadeusza Rydzyka. 

Roman Giertych uznał to za pomówienia i zarzekał się, że nie zmienił swojego światopoglądu. Niedługo później postulował o odwołanie dyrektora Radia Maryja z pełnionej przez niego funkcji z powodu coraz częstszych "ataków" na swoją osobę. 

Źródło: twitter.com/GiertychRoman, tvn24.pl, onet.pl, twitter.com/DrHoobert

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

undefined

Powiązane