wtv.pl > Polityka > Policja i Strajk Kobiet pod domem lidera narodowców. Niepokojąca, nocna akcja
Konrad Wrzesiński
Konrad Wrzesiński 19.03.2022 08:30

Policja i Strajk Kobiet pod domem lidera narodowców. Niepokojąca, nocna akcja

wtv
WTV.pl

Wczoraj, tuż po godzinie 18, odbyła się jedna z manifestacji Strajku Kobiet, które swój początek wzięły w orzeczeniu Trybunału Julii Przyłębskiej, zdaniem którego aborcja w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu lub jego nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu jest niezgodna z polską konstytucją.

Tym razem protesty przeniosły się do Pruszkowa. Demonstracje odbywały się m.in. w okolicy domu prezesa Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Roberta Bąkiewicza. Wkrótce do akcji wkroczyli funkcjonariusze policji.

Policja spisała uczestników Strajku Kobiet

O fakcie za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformowała m.in. posłanka Koalicji Obywatelskiej. "Służby PiS pod domem Bąkiewicza właśnie spisały i ukarały mandatami 150 osób, które przechodziły tamtędy w ramach marszu Strajku Kobiet! Dwa dni po tym jak narodowcy zdemolowali Warszawę PiS urządza łapankę na pokojowo protestujących pod domem Bąkiewicza! Skandal!", napisała Kamila Gasiuk-Pihowicz.

``

Zdaniem przedstawicieli KSP zgromadzenie było nielegalne. Policjanci poinformowali o wylegitymowaniu ponad 100 osób, w tym 13 nieletnich. "Nałożono 35 mandatów karnych, a do sądu skierowanych zostanie 68 wniosków o ukaranie", poinformowała na Twitterze stołeczna policja, cytowana przez internetowy serwis TVP Info.

Wkrótce w internecie pojawiły się głosy zirytowanych użytkowników Twittera, którzy sugerowali, że lider narodowców jest ochraniany przez mundurowych. Zgoła odmiennego zdania jest jednak wiceprezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Tomasz Kalinowski, który sytuację nazywa "skandalem".

"Skandalem jest zakłócanie miru domowego, wysyłanie gróźb karalnych i ataki na rodzinę. Kompletne dno. I to poseł nazywa »pokojowym protestem«?", czytamy w mediach społecznościowych.

Poniżej odnaleźć można nagranie z Pruszkowa. Informujemy, że w materiale padają wulgaryzmy.

Bąkiewicz o Marszu Niepodległości: Policja prowokowała

Nie milkną echa po środowym Marszu Niepodległości, który przejdzie do historii jako jeden z najbardziej agresywnych w całej historii wydarzenia. Co ciekawe, winnych rozrób, do których doszło w centrum stolicy, Bąkiewicz dopatruje w policjantach.

– Działania policji wskazują na to, że powróciła ona do niechlubnej tradycji zabezpieczania marszów w taki sposób, w jaki robiła to przed 2015 rokiem, czyli do prowokowania uczestników – mówił w ekskluzywnym wywiadzie dla Radia Maryja prezes stowarzyszenia.

– [...] ktoś z policji działał w sposób celowy, eskalując napięcie. Nie chodzi tylko o prowokację, która ma zdyskredytować Marsz Niepodległości, środowiska narodowo-katolickie, ale być może chodzi o destabilizację państwa polskiego. Lewicowe manifestacje ochłonęły, żeby je za chwilę rozpalić i doprowadzić do sytuacji, w której policja nie będzie zdolna do działania w celu zabezpieczenia spokoju publicznego – sugerował Robert Bąkiewicz.

źródło: Twitter / tvp.info / radiomaryja.pl

Powiązane