Polacy odpowiedzieli, czy popierają Strajk Kobiet. Są wyniki sondażu
63,7% badanych zadeklarowało poparcie dla inicjatywy
Z badania IPSOS dla "Oko.press" wynika, że aż 66% ankietowanych popiera prawo do przerywania ciąży do 12. tygodnia jej trwania. Sondaż wykonano między 25 a 27 listopada
Jeszcze na początku protestów część komentatorów deklarowała, że wulgaryzmy, używanie rac, czy sprejów skutecznie zniechęci opinię publiczną do protestów kobiet
Pracownicy instytutu SW Research zapytali Polaków o poparcie dla Strajku Kobiet. Wyniki badania społecznego zostały opublikowane na łamach dziennika "Rzeczpospolita". Uczestnicy badania usłyszeli następujące pytanie. "Czy popiera Pan/Pani protesty przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji?".
Według sondażu Strajk Kobiet uzyskał zaskakujące poparcie. Polacy wreszcie zabrali głos
Protesty kobiet spotkały się z aprobatą 63,7% osób. 52,9% odpowiadających zadeklarowało, że wspiera Ogólnopolski Strajk Kobiet, choć nie bierze udziału w manifestacjach.
Brak zdania w sprawie wykazało 12,3% badanych. Sprzeciw wobec inicjatywy wyraziło równo 24% Polek i Polaków.
Przypomnijmy, że jeszcze w listopadzie IPSOS, na zlecenie "Oko.press", zapytał opinię publiczną o poparcie dla jednego z głównych postulatów Strajku Kobiet. "Czy Pana/Pani zdaniem kobieta powinna mieć prawo do przerwania ciąży do 12. tygodnia jej trwania?" - usłyszeli uczestnicy badania.
Jak podaje redakcja, już w lutym ubiegłego roku aż 53% poparło pomysł liberalizacji przepisów antyaborcyjnych. Ostatnie badanie wykazało jednak poparcie na poziomie 66%. Jedynie 26% ankietowanych wyraziło sprzeciw dla legalnej aborcji.
Ogólnopolski Strajk Kobiet zainicjował falę manifestacji 22 października, gdy Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok dotyczący ograniczenia ustawy o warunkach dopuszczalności przerywania ciąży. W ciągu 100 dni na organizatorki akcji spadła lawina krytyki. Wszystko przez wzgląd na okrzyki "J***ć PiS" i "W********ać", jakie padały z ust zgromadzonych.
Część komentatorów i polityków deklarowała, że wulgarny język i radykalna forma protestów jedynie zniechęci opinię publiczną do inicjatywy.
Przypomnijmy, że Lewica, Wielka Koalicja Za Równością i Wyborem, Strajk Kobiet, Aborcyjny Dream Team i Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny właśnie zbierają podpisy pod obywatelską inicjatywą ustawodawczą "Legalna Aborcja, bez kompromisów".
Projekt zakłada nie tylko wprowadzenie w pełni legalnego przerywania ciąży, ale też ograniczenie klauzuli sumienia, reformę procedury sprzeciwu pacjenckiego, a także rozszerzenie programu badań prenatalnych na badanie białka PAPP-A.
Źródło: Rzeczpospolita / Oko.press
Artykuły polecane przez redakcję WTV: