Straż Narodowa oburzona naszywką z błyskawicą na sukience ze Smyka. "Rodzice niszczą dusze swoich dzieci"
Straż Narodowa przestrzega przed zakupami w sieci handlowej Smyk
Na stronie formacji na Facebooku pojawiło się zdjęcie dziewczęcej sukienki z wyszytym symbolem błyskawicy
Straż Narodowa nie ma wątpliwości - to z pewnością spisek Strajku Kobiet!
Groteskowe spostrzeżenia Straży Narodowej dotyczące odzieży dziecięcej w Smyku budzą salwy śmiechu.
Straż Narodowa vs Smyk
Jeśli na odzieży twojego dziecka jawi się błyskawica, to wiedz, że coś się dzieje - mógłby powiedzieć popularny w internecie ksiądz Natanek. O tym, że "coś jest na rzeczy" Straż Narodowa postanowiła poinformować po zauważeniu na stronie internetowej popularnej sieci sklepów z odzieżą dziecięcą i zabawkami "niepokojącego" produktu.
Reprezentanci Straży Narodowej najprawdopodobniej przecierali oczy ze zdumienia. Na jednym z rodzajów dziewczęcych sukienek marki Cool Club, oferowanych w sprzedaży w Smyku, zauważono bowiem wyszytą czarną błyskawicę z nałożonymi białymi perełkami.
Czymże jest ten podejrzany piorun? Czyżby zwyczajną naszywką, mającą stanowić element zdobny dla dziecięcego ubranka? O nie, to byłoby zbyt proste. Straż Narodowa ma na to swoją własną teorię. W niewinnym emblemacie jej reprezentanci dopatrzyli się symboliki Strajku Kobiet.
Na oficjalnej stronie na Facebooku Straży Narodowej pojawiło się ostrzeżenie dla potencjalnych klientów planujących zakupy w sieci sklepów Smyk. W komunikacie przeczytać możemy, że noszenie takiej odzieży przez dzieci może "zniszczyć ich dusze".
Dziewczęca sukienka w służbie zła
Straż Narodowa jest oburzona produktem przedstawionym na stronie sklepu internetowego sieci Smyk. Naszywka na ubranku nie budzi wątpliwości członków ruchu - to z pewnością symbol Strajku Kobiet. Nieco zatajony, bo czarny, do tego jeszcze te białe perełki, ale jak przekonują samozwańczy obrońcy świątyń, nie powinniśmy mieć złudzeń.
"Szczyt wszystkiego! Jak dorośli chcą sobie nosić te symbole śmierci - proszę bardzo! Ich sprawa, wiedzą co robią (chyba). Jednak, jak można na dziecięcych ubraniach dodawać to. Rodzice, którzy kupują takie ubrania świadomie, niszczą dusze swoich dzieci" - ostrzegają na swojej stronie członkowie Straży Narodowej.
To nie pierwszy raz, kiedy prawicowe media i organizacje wywęszyły konspirację Strajku Kobiet tam, gdzie jej po prostu nie było. "Wiadomości" TVP doszukiwały się symboliki protestów już w pierwszej połowie XX w., w emblematach nazistowskich oficerów SS. Nie brak ich również i dzisiaj, wymieniona stacja odnalazła je wszak również na świątecznych produktach marki Nivea.
Komentujący post przestrzegający przed produktami dostępnymi w sklepach Smyka są wysoce wzburzeni. "Kolejna sieciówka do bojkotu. Patologia" - pisze jeden z nich. "Ludzie to zapamiętają" - grozi inny.
Symbol błyskawicy jest odbierany przez członków Straży Narodowej jednoznacznie. Tu nie ma miejsca na przypadki. Niektórzy internauci żartują więc, że aż strach pomyśleć, jak reprezentanci formacji muszą czuć się, gdy przychodzi burza.
źródło: facebook.com/straznarodowaPL, smyk.com