Sara Egwu-James z "The Voice Kids" straciła babcię. Właśnie się pożegnała
Dwunastoletnia Sara Egwu-James zwyciężyła niedawno w emitowanym przez TVP2 talent-show The Voice Kids, swoim talentem wokalnym wzbudzając zainteresowanie jurorów, widzów i innych mediów.
Jak podaje Super Express, w ostatnich dniach młoda gwiazda została zaproszona także do programu "Pytanie na śniadanie", gdzie wystąpiła wraz z rodzicami i młodszym bratem.
Sara Egwu-James jest ponadto aktywna w mediach społecznościowych, gdzie pisze zarówno o swoich sukcesach artystycznych i medialnych, jak i o sprawach osobistych.
Sara Egwu-James straciła bliską osobę
To właśnie na Instagramie piosenkarka poinformowała o wielkiej stracie, która spotkała ją zaledwie kilka dni po zwycięstwie w programie The Voice Kids.
W szczytowym momencie swojej dotychczasowej kariery Sara Egwu-James musiała pogodzić się ze śmiercią swojej ukochanej babci - Zosi.
- Babciu Zosiu, na zawsze pozostaniesz w moim sercu. Kocham Cię 20.04.2021 - czytamy we wpisie, któremu towarzyszy zdjęcie roześmianej Sary Egwu-James na rękach u babci.
[EMBED-2769]
Pod wpisem pojawił się wysyp komentarzy fanów i znajomych Sary Egwu-James, którzy zamieszczali tam swoje kondolencje i wyrazy współczucia z powodu śmierci ukochanej babci młodej gwiazdy.
- Trzymaj się Sara... [*] twoja babcia chciała zaczekać i upewnić się, że zostaniesz gwiazdą, a jak się to stało, to odeszła, bo była już o ciebie spokojna - czytamy w komentarzu napisanym z konta the.voicee.kids.
Jak podaje Super Express, wśród kondolencji składanych Sarze Egwu-James po śmierci babci znalazły się także słowa wsparcia od gwiazd tego pokroju co Cleo czy Viki Gabor.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Lokalne media informują o ogromnym zlocie motocyklistów w Licheniu
Ministerstwo Zdrowia: Szczepieni wciąż powinni przestrzegać zasad bezpieczeństwa
Badania nad szczepionką na raka przyśpieszone, dzięki pandemii? Paradoks
Źródło: Super Express / se.pl