wtv.pl > Polska > Robert Mazurek nie odpuścił. Dopytywał Rzecznika Praw Dziecka o Rydzyka i słowa o "pokusach", ten musiał się tłumaczyć
Paweł Sekmistrz
Paweł Sekmistrz 19.03.2022 08:43

Robert Mazurek nie odpuścił. Dopytywał Rzecznika Praw Dziecka o Rydzyka i słowa o "pokusach", ten musiał się tłumaczyć

Robert Mazurek przepytywał dziś rzecznika praw dziecka
RMF FM
  • Gościem Roberta Mazurka w RMF FM był dziś rzecznik praw dziecka Mikołaj Pawlak

  • W rozmowie odniesiono się do kontrowersyjnych słów Tadeusza Rydzyka na temat pedofilii w Kościele

  • Pawlak stwierdził, że nie aprobuje stanowiska dyrektora Radia Maryja

Rzecznik praw dziecka w wymijający sposób odpowiedział na pytania Roberta Mazurka o reakcję na słowa Tadeusza Rydzyka.

Robert Mazurek przepytuje Pawlaka

Nie milką echa kontrowersyjnych słów Tadeusza Rydzyka, które wypowiedział podczas obchodów 29. rocznicy powstania Radia Maryja w Toruniu. W trakcie sobotnich uroczystości duchowny odniósł się do tematu tuszowania przez biskupa Edwarda Janiaka aktów pedofilii, jakich miał się dopuszczać jeden z księży z jego diecezji. 

Dyrektor toruńskiej rozgłośni nazwał kaliskiego hierarchę "męczennikiem mediów". W swoich słowach bagatelizował również czyny duchownego, który wykorzystywał seksualnie wiele dzieci. 

- To, że ksiądz zgrzeszył? To zgrzeszył. A kto nie ma pokus? Niech się pokaże... Jedna jest tylko Maryja - przekonywał Tadeusz Rydzyk. 

Naocznymi świadkami niezwykle wzburzającej wypowiedzi było wielu polityków związanych z obozem rządzącym, m.in. Zbigniew Ziobro, Mariusz Błaszczak, czy Mikołaj Pawlak. Ostatni, pełniący funkcję Rzecznika Praw Dziecka, został dziś wywołany do tablicy za sprawą programu Roberta Mazurka w RMF FM, w którym gościł. 

Pawlak wyraził oburzenie, ale nie wiadomo jak... 

Gość programu Roberta Mazurka został zapytany o reakcję na kontrowersyjne słowa wypowiedziane podczas sobotnich urodzin Radia Maryja przez dyrektora stacji, Tadeusza Rydzyka. Rzecznik Praw Dziecka zarzekał się, że wypowiedź duchownego, jako jedna z nielicznych, nie spotkała się z oklaskami zgromadzonych na uroczystości. 

- Z tego co pamiętam, nie było żadnego aplauzu przy tych słowach i to był wyraz braku aprobaty - tłumaczył Mikołaj Pawlak. 

Dopytywany przez Roberta Mazurka, na czym konkretnie miała polegać jego dezaprobata, Mikołaj Pawlak nie potrafił wydać jasnej odpowiedzi. Odwoływał się jedynie do oświadczenia z przeprosinami, jakie wystosował w sprawie Tadeusz Rydzyk. 

- Te słowa zostały wyjaśnione, ja wyraziłem swoją dezaprobatę - stwierdził krótko. 

Pawlak przekonywał, że nikt o zdrowych zmysłach nie byłby w stanie potępić ścigania sprawców aktów pedofilii i nie to, jego zdaniem, miał mieć na myśli Tadeusz Rydzyk podczas swojego wystąpienia. Podkreślił też, że jako rzecznik praw dziecka robi wszystko co w jego mocy, by chronić ofiary tych bestialskich czynów. 

źródło: rmf24.pl

Powiązane