Robert Mazurek nie odpuścił. Dopytywał Rzecznika Praw Dziecka o Rydzyka i słowa o "pokusach", ten musiał się tłumaczyć
Gościem Roberta Mazurka w RMF FM był dziś rzecznik praw dziecka Mikołaj Pawlak
W rozmowie odniesiono się do kontrowersyjnych słów Tadeusza Rydzyka na temat pedofilii w Kościele
Pawlak stwierdził, że nie aprobuje stanowiska dyrektora Radia Maryja
Rzecznik praw dziecka w wymijający sposób odpowiedział na pytania Roberta Mazurka o reakcję na słowa Tadeusza Rydzyka.
Robert Mazurek przepytuje Pawlaka
Nie milką echa kontrowersyjnych słów Tadeusza Rydzyka, które wypowiedział podczas obchodów 29. rocznicy powstania Radia Maryja w Toruniu. W trakcie sobotnich uroczystości duchowny odniósł się do tematu tuszowania przez biskupa Edwarda Janiaka aktów pedofilii, jakich miał się dopuszczać jeden z księży z jego diecezji.
Dyrektor toruńskiej rozgłośni nazwał kaliskiego hierarchę "męczennikiem mediów". W swoich słowach bagatelizował również czyny duchownego, który wykorzystywał seksualnie wiele dzieci.
- To, że ksiądz zgrzeszył? To zgrzeszył. A kto nie ma pokus? Niech się pokaże... Jedna jest tylko Maryja - przekonywał Tadeusz Rydzyk.
Naocznymi świadkami niezwykle wzburzającej wypowiedzi było wielu polityków związanych z obozem rządzącym, m.in. Zbigniew Ziobro, Mariusz Błaszczak, czy Mikołaj Pawlak. Ostatni, pełniący funkcję Rzecznika Praw Dziecka, został dziś wywołany do tablicy za sprawą programu Roberta Mazurka w RMF FM, w którym gościł.
Pawlak wyraził oburzenie, ale nie wiadomo jak...
Gość programu Roberta Mazurka został zapytany o reakcję na kontrowersyjne słowa wypowiedziane podczas sobotnich urodzin Radia Maryja przez dyrektora stacji, Tadeusza Rydzyka. Rzecznik Praw Dziecka zarzekał się, że wypowiedź duchownego, jako jedna z nielicznych, nie spotkała się z oklaskami zgromadzonych na uroczystości.
- Z tego co pamiętam, nie było żadnego aplauzu przy tych słowach i to był wyraz braku aprobaty - tłumaczył Mikołaj Pawlak.
Dopytywany przez Roberta Mazurka, na czym konkretnie miała polegać jego dezaprobata, Mikołaj Pawlak nie potrafił wydać jasnej odpowiedzi. Odwoływał się jedynie do oświadczenia z przeprosinami, jakie wystosował w sprawie Tadeusz Rydzyk.
- Te słowa zostały wyjaśnione, ja wyraziłem swoją dezaprobatę - stwierdził krótko.
Pawlak przekonywał, że nikt o zdrowych zmysłach nie byłby w stanie potępić ścigania sprawców aktów pedofilii i nie to, jego zdaniem, miał mieć na myśli Tadeusz Rydzyk podczas swojego wystąpienia. Podkreślił też, że jako rzecznik praw dziecka robi wszystko co w jego mocy, by chronić ofiary tych bestialskich czynów.
źródło: rmf24.pl