wtv.pl > Polska > 30-latek ruszył na pomoc dziewczynkom, pod którymi załamał się lód. Doszło do prawdziwej tragedii
Konrad Wrzesiński
Konrad Wrzesiński 19.03.2022 08:23

30-latek ruszył na pomoc dziewczynkom, pod którymi załamał się lód. Doszło do prawdziwej tragedii

wtv
WTV.pl

Do wypadku na stawie w Robawach, którego szczegóły przytacza internetowy serwis radia RMF FM, doszło w sobotę po godzinie 16.

Według doniesień portalu na zamarzniętej tafli wody bawiły się dwie dziewczynki. W pewnym momencie lód, na którym znajdowały się dzieci, załamał się pod nimi.

Robawy. Nie żyje mężczyzna, który ruszył na pomoc

Jednej z dziewczynek udało się wydostać i pobiegła po pomoc – przekazał w rozmowie z RMF FM kapitan Kamil Golon z Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w pobliskim Kętrzynie.

Na ratunek drugiej dziewczynce ruszył 30-letni mężczyzna. W próbie uratowania dziecka udział brała również kobieta.

Heroiczna akcja wydobycia dziewczynki na powierzchnię zakończyła się powodzeniem. 30-latek sam jednak dostał się pod lód.

Na miejsce wezwano straż pożarną oraz pogotowie ratunkowe. Niestety, pomimo długiej reanimacji, życia mężczyzny nie udało się uratować. Okoliczności zdarzenia są obecnie szczegółowo badane przez policję.

Kiedy strażacy przyjechali na miejsce, dziewczynkom już nic nie groziło, ale mężczyzna został wyciągnięty na brzeg bez oddechu – relacjonował Golon z kętrzyńskiego KPSP w rozmowie z TVN24.

Strażak zapewnił, że dziewczynki czują się dobrze.W pierwszej chwili oczywiście były wyziębione, bo chwilę przebywały pod tym lodem, ale w tej chwili nic im nie grozi – przekazał Golon.

źródło: rmf24.pl / tvn24.pl

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Tagi: Policja Polska
Powiązane