Protest pod Sejmem w obronie RPO Adama Bodnara
Pod Sejmem w ciągu ostatnich kilkudziesięciu minut zebrała się grupa kilkudziesięciu osób wraz z przedstawicielami mediów obywatelskich. Pod Sejmem jest także Marta Lempart i Babcia Kasia. Nie brakuje emblematów Strajku Kobiet. Zgromadzeni skandują "TVPiS łże", "Chcemy rzecznika, a nie praw rzeźnika", "To Warszawa, nie Budapeszt" oraz "Uwaga, uwaga! Tu Obywatele". Protest ma charakter spontaniczny.
Na miejscu pracują liczne oddziały policji. Według osób relacjonujących protest, mowa nawet o ponad stu pracownikach służb.
Nagły protest w obronie instytucji Rzecznika Praw Obywatelskich. "Chcemy rzecznika, a nie praw rzeźnika"
Funkcjonariusze natychmiastowo wydali specjalne komunikaty. Wykorzystując nagłośnienie, poinformowali uczestników manifestacji o obostrzeniach wynikających z trwającego stanu epidemii. Według służb mundurowych zgromadzenia nie ma legalnego charakteru. Na wezwania przychodzą odpowiedzi w postaci okrzyków "Stop przemocy policyjnej".
Prędko doszło do podjęcia interwencji. Zatrzymano pierwszą osobę uczestniczącą w przedsięwzięciu. - Dostałyśmy informację, że jedna z osób została zatrzymana i najprawdopodobniej zostanie wywieziona - przekazała jedna organizatorek protestu. Po kilku minutach zadecydowano o wypuszczeniu społecznika. Służby rozpoczęły legitymowanie pierwszych aktywistów, podchodząc do nich w 4-osobowych grupach.
Z przedstawionych ujęć wynika, iż wszyscy zasłaniają usta i nos przy użyciu maseczek. Sejm zaś został szczelnie odgrodzony barierkami oraz dwoma kordonami policji.
Dziś Trybunał Konstytucyjny orzekł, że pełnienie obowiązków RPO przez obecnego rzecznika do czasu wyboru nowej osoby na to stanowisko jest niezgodne z Konstytucją. W ciągu 3 miesięcy Sejm i Senat musi wprowadzić nowe przepisy, określające, co będzie dziać się po upływie kadencji Adama Bodnara, o ile nie dojdzie do wyboru nowego rzecznika. Protestujący deklarują, iż Trybunał Konstytucyjny obraduje w składzie naruszającym porządek prawny.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Ostra sprzeczka Tuduja i Gawkowskiego w Sejmie: "Jak pan nie ma orgazmów, to niech pan to powie"
Michał Rachoń wyśmiał przejęzyczenie Adama Bodnara. Internauci przypomnieli mu stary filmik
Kontrola Sanepidu na uczelni Tadeusza Rydzyka. Ujawniono wyniki
Źródło: [Facebook/Tu Obywatele]