PKO BP na celowniku oszustów. Klienci powinni zachować szczególną ostrożność
Klienci PKO BP trafili na celownik oszustów. Bank umieścił specjalny komunikat ujawniający, w jaki sposób działają przestępcy. Schemat jest zaskakująco prosty, w kilka sekund stracić możesz dosłownie wszystko.
- W rzeczywistości oszuści chcą Cię okraść - ostrzega PKO BP. Nierozważny ruch może kosztować cię oszczędności życia.
Bank PKO BP ostrzega swoich klientów przed zyskującą popularność wśród oszustów metodzie. Na celowniku złodziei znaleźli się ludzie, którzy wystawiają przedmioty na poratlach aukcyjnych.
Chcesz coś sprzedać? PKO BP ostrzega przed oszustami
W piątek PKO BP postanowiło wydać pilny komunikat skierowany do klientów banku. Jest to ostrzeżenie przed falą oszustw wśród osób, które obecne są na portalach aukcyjnych.
- Nie klikaj w linki i nie podawaj żadnych danych ani kodów - przypomina bank. Chociaż schemat działania jest dobrze znany, to złodzieje zdecydowali się dostać do poufnych danych bankowości elektronciznej w zupełnie nowy sposób.
Na co zwrócić uwagę w przypadku, gdy jesteśmy częstymi gośćmi na portalach aukcyjnych? Oszuści postanowili udawać chętnego na kupno wystawianego przedmiotu. Usypia to czujność ofiary, gdyż to ona ma otrzymać pieniądze od drugiej osoby.
Bank PKO BP wprost mówi o tym, że mowa o cyberprzestępcach. Po kontakcie ze sprzedawcą pada prośba o dodatkowe dane pozwalające na realizację samej transakcji. I właśnie tutaj rozpoczyna się kluczowe dla złodziei działanie.
Możesz otrzymać fałszywy dowód przelewu
"Możesz otrzymać link do fałszywej strony serwisu ogłoszeń lub aukcyjnego z prośbą o podanie numeru swojej karty płatniczej, czterocyfrowego kodu do aktywacji IKO, loginu i hasła do konta lub kodu SMS do autoryzacji transakcji".
Dodatkowo klienci PKO BP wystawiający przedmioty na portalach aukcyjnych w celu uwiarygodnienia "kupującego" otrzymać mogą fałszywe dokumenty. Mają one potwierdzić, że odniesienie na zewnętrzną stronę jest bezpiecznie.
Cyberprzestępcy wystawiają również podrobiony dowody przelewu, którą podpierają wiarygodną historią mającą pokazać, że skorzystanie z zewnętrznego odnośnika jest niezbędne do dokończenia transakcji.
- Kupujący nie potrzebuje Twoich poufnych danych ani kodów z IKO, aby Ci zapłacić - dodaje w ostrzeżeniu PKO BP.
Płatność przyjmuj tylko za pośrednictwem portalu aukcyjnego
Skorzystanie z zewnętrznego odnośnika niesie ze sobą ryzyko, iż na urządzeniu zainstalowane zostanie oprogramowanie szpiegujące. To prosta droga do tego, by wszystkie hasła - w tym do bankowości elektronicznej - trafią w ręce oszustów. Jest to jednoznaczne z faktem, iż z konta znikną zgromadzone przez lata pieniądze.
W ostrzeżeniu dla swoich klientów PKO BP proponuje kierowanie się zasadą ograniczonego zaufania i zminimalizowanie kontaktu z kupującym.
Czerwoną lampką dla sprzedającego powinna być prośba o podanie numeru karty. - Jeśli ktoś żąda numeru karty - chce Cię okraść i pobrać z niej pieniądze - ostrzega PKO BP.
Nie czekaj, zgłoś próbę kradzieży
W komunikacie podano specjalny numer, gdzie zgłaszać mogą się klienci, którzy są ofiarami oszustów. PKO BP zachęca do kontaktu również osoby, których bliscy zostali oszukani.
Gdzie szukać pomocy w przypadku ataku cyber przestępców? Klienci PKO BP mogą dzownić pod numery: 800 302 302 lub +48 81 535 60 60.
Źródło: wtv.pl, pkobp.pl
