Panika w PiS. Tak źle nie było od wielu lat
Przekazano informacje z najnowszego sondażu CBOS-u.
Notowania PiS lecą w dół - co zrobią liderzy partii?
Jak pokazuje badanie, które zostało przeprowadzone w dniach od 19 do 29 października, więc już w czasie protestów, ale jeszcze przed wprowadzeniem najnowszych obostrzeń, notowania PiS-u maleją. Nie wiadomo, czy w obecnej sytuacji, w której wiele branż zostało zamkniętych, a PiS wyraźnie nie radzi sobie z falą zachorowań na COVID-19, te wskaźniki nie są jeszcze niższe niż pokazuje sondaż.
Obecnie o 9% skoczył wskaźnik dotyczący przeciwników rządu - teraz w tej grupie deklaruje się około 43% respondentów. Oznacza to, że liczba przeciwników rządu Morawieckiego jest już większa niż liczba jego zwolenników. W tej grupie znalazło się 33% badanych - jest to spadek o 5 punktów procentowych w porównaniu do zeszłego badania.
Coraz mniej osób wydaje się być również obojętnymi wobec rządów PiS. Jest to już jedynie 24% respondentów, co oznacza, że powoli zaczyna się sypać bezpieczna struktura rządów na zasadzie większość (rząd), mniejszość (opozycja) i 1/3 z całości obojętnych. Z pewnością wzrost siły przeciwników nie pomoże partii.
Są to również najgorsze wyniki PiS od objęcia władzy w 2015 roku - wtedy partia dopiero zyskiwała większe poparcie ruchami w postaci 500 plus, które szybko weszło w życie i pomogło w rozliczaniu dawnych rządzących z ich obietnic, pokazując, że ci swoje potrafią spełniać niezwykle sprawnie.
Mateusz Morawiecki tonie
Najgorszy czas zalicza również Mateusz Morawiecki. Prawie połowa respondentów jest niezadowolona z jego rządów (49% - to wzrost aż o 11 punktów procentowych względem poprzedniego badania). Spadek zalicza również grupa kibicujących premierowi - w tej chwili według CBOS-u jest ich w Polsce jedynie 36%, co jest spadkiem o 10 punktów procentowych. 16% osób nie zdeklarowało się po żadnej ze stron.
Cierpią również współpracownicy Morawieckiego. 52% jest rozczarowanych działaniami ministrów i rządu, co jest wzrostem o 12 punktów procentowych względem ostatniego badania. Pozytywnie rząd ocenia 35%, co jest spadkiem o 13 punktów procentowych. Opcje "nie wiem" wybrało jedynie 12% respondentów, co również świadczy o ogromnej polaryzacji społecznej.
Czy rządzący będą mogli sobie jakoś z tym poradzić?
Złe notowania we wszystkich sondażach
Na podobne poparcie wskazują niemal wszystkie sondaże, które przeprowadzono w trakcie protestów zorganizowanych przez Strajk Kobiet. W takich momentach ludzie często o wiele bardziej się radykalizują i coś, co przez wiele lat ich nie obchodziło, teraz staje się dla nich ważne i chcą przeciw lub za tym występować.
PiS wszędzie zalicza za to nurkowanie w głębinach - poziom zadowolenia społecznego spada bardzo gwałtownie. Jest to spowodowane nie tylko protestami, ale również, a może przede wszystkim, chaotycznymi działaniami rządu w czasie pandemii. Najlepiej świadczy o tym późno ogłoszone rozporządzenie, które właściwie z dnia na dzień zamknęło sklepy meblowe bez wcześniejszych informacji dla tej branży.
Ponadto widoczna zapaść w służbie zdrowia, problemy gospodarcze i słaba reakcja rządu dolewają oliwy do ognia. Przeciwnicy ich gonią - robi to zarówno Koalicja Obywatelska, jak i Polska 2050 Szymona Hołowni, którzy zyskują kosztem PiS-u. Może się okazać, że rząd z tego nie wybrnie i następne wybory pokażą, że to koniec mandatu zaufania dla partii rządzącej.
źródło: [wiadomosci.wp.pl]