Osamotniony po zamordowanych rodzicach nie dał o sobie zapomnieć. Syn nagle zrobił jedno, ludzie od razu zaczęli płakać
We wtorek 20 lipca odbył się pogrzeb ofiar Jacka Jaworka. Przed kościołem zgromadziły się tłumy Polaków wstrząśniętych tragedią. Jedyny ocalały - 13-letni Gianni, przyniósł bukiet białych róż.
Pogrzeb trojga zamordowanych przez Jacka Jaworka. Symboliczny gest 13-latka
Wzruszające uroczystości pogrzebowe upamiętniające troje zamordowanych przez Jacka Jaworka rozpoczęły się we wtorek 20 lipca o godzinie 13:00. Msza odbyła się w kościele św. Jakuba Apostoła w Dąbrowie Zielonej.
Z relacji Faktu wynika, że przed kościołem zgromadziły się tłumy. W uroczystościach pogrzebowych uczestniczył również 13-letni Gianni - syn zamordowanych, który jako jedyny przeżył morderczy amok Jacka Jaworka.
Chłopiec stał w otoczeniu krewnych i przyjaciół, a jego zapłakane oczy zasłaniały duże, ciemne okulary. W dłoniach mocno trzymał bukiet białych róż - symbol szacunku, pokory, młodości i niewinności.
Uroczystościom towarzyszyło wzruszające kazanie biskupa częstochowskiego Andrzeja Przybylskiego. - Wierzymy, że oni są wybrańcami Boga - mówił do wiernych.
Wyjątkowym momentem było odczytanie listu do zgromadzonych. Szczególne słowa padły w kierunku Iwony, która po zaopiekowała się Giannim po śmierci rodziców i brata.
Jacek Jaworek nadal nieuchwytny
Do tragedii doszło w nocy z 9 na 10 lipca w Borowcach w powiecie częstochowskim. Policjanci otrzymali zgłoszenie w sprawie awantury domowej. Po przybyciu na miejsce znaleźli zwłoki małżeństwa 44-latków i ich 17-letniego syna. Sekcja zwłok potwierdziła, że zmarli wskutek ran postrzałowych.
Jacek Jaworek - podejrzany o zabójstwo brata, bratowej oraz ich syna, w dalszym ciągu pozostaje nieuchwytny. RMF FM podaje, że 52-latek zamieszkał z rodziną tuż po tym, jak opuścił zakład karny, gdzie odbywał karę zastępczą w związku z niepłaceniem alimentów.
Po zabójstwie oprawca zbiegł. Wydano za nim list gończy, a policja gwarantuje nagrodę za schwytanie mężczyzny rzędu 20 tys. zł. Jednak śledczy proszą o ostrożność i natychmiast powiadomić służby, ponieważ Jacek Jaworek jest groźny i może posiadać broń, którą zabił swoich najbliższych.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres redakcja@wtv.pl. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
-
Wyznaczono datę pogrzebu małżeństwa i ich 17-letniego syna ze wsi Borowce
-
Poszukiwania Jacka Jaworka. Policja apeluje, by dostarczać tylko ważne informacje
-
Potrójne morderstwo w Borowcach. Uruchomiono zbiórkę dla ocalałego 13-latka