Ogromna eksplozja w Zabrzu. Policja wyjaśnia okoliczności wybuchu
Wczoraj w Zabrzu doszło do silnej eksplozji w jednym z 12-piętrowych bloków przy ul. Struzika
Przyczyną ma być wybuch gazu w jednym z lokali na drugim piętrze
Ponad 30 rodzin zostało zmuszonych do spędzenia nocy poza domem
Dachu nad głową pozbawionych zostało ok. 30 rodzin mieszkających w bloku w Zabrzu.
Eksplozja w Zabrzu
Prawdziwe chwile grozy przeżyli wczoraj mieszkańcy Zabrza, gdy w 12-piętrowym bloku przy ul. Struzika doszło do wybuchu. Eksplozja była na tyle silna, że z jednego z lokali mężczyzna został wyrzucony przez okno na zewnątrz budynku.
- Wybuch był taki, że kilometr dalej szyby się zatrzęsły - relacjonował dla RMF FM jeden z mieszkańców miasta.
Jak informowali okoliczni świadkowie, tuż po tragedii, w powietrzu wyczuwalna była wyraźna woń gazu. To właśnie on miał być przyczyną wczorajszych przerażających wydarzeń. Do wybuchu instalacji miało dojść na drugim piętrze.
Dzisiaj biegli mają ocenić w jakim stanie technicznym znajduje się obecnie blok w Zabrzu oraz czy kiedykolwiek będzie się jeszcze nadawał do powrotu jego lokatorów.
Noc poza domem
Wygięło szybę do środka na trzy cm - opowiadała jedna z mieszkanek dla RMF FM. Straty poniesione przez mieszkańców bloku przy ul. Struzika są jednak o wiele bardziej dotkliwe. W wyniku wybuchu w budynku w Zabrzu doszło powiem do znacznego pożaru.
Podczas eksplozji, na zaparkowane nieopodal samochody spadły odłamki, które uszkodziły auta. W wyniku interwencji strażaków doszło również do zalania elewacji. Kilka godzin później, w towarzystwie służb pożarniczych, mieszkańcom umożliwiono krótki powrót do swoich lokali w celu zabrania najbardziej potrzebnych przedmiotów, o ile te nie uległy destrukcji.
Sprawa dotyczy ok. 30 rodzin. Wszyscy zmuszeni zostali do spędzenia ostatniej nocy poza domem - zatrzymali się u swoich rodzin i przyjaciół. Innym, mimo trwających obostrzeń, umożliwiono spędzenie noclegu w jednym z hoteli w Zabrzu.
Dwie osoby trafiły do szpitala. Chodzi o mieszkańca lokalu, w którym doszło do ekplozji - mężczyzna w stanie ciężkim został przetransportowany do placówki medycznej helikopterem. Druga osoba, w nieco lepszym stanie, zajmowała mieszkanie tuż obok tego, w którym doszło do eksplozji.
Biegli najprawdopodobniej przez kilka dni będą musieli badać budynek w celu orzeczenia, czy jest on na tyle bezpieczny, by umożliwić mieszkańcom Zabrza powrót do normalnego funkcjonowania.
(Zdjęcie wyróżniające pochodzi z fanpage'a na Facebooku "Zabrze Bez Ściemy" - facebook.com/zabrzebezsciemy)
Źródło: rmf24.pl, facebook.com/zabrzebezsciemy, facebook.com/infozabrze
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Szefowa Związku Polaków na Białorusi, Andżelika Borys, została zatrzymana przez milicję
Zrzucanie winy na ofiarę przemocy za strój? Victim blaming pod płaszczykiem wiary na TikToku
Komisja Nadzoru Finansowego ostrzega. Możesz paść ofiarą oszustów, robiąc zakupy w sieci