Ostro u Moniki Olejnik. Padły poważne oskarżenia w kierunku prezesa PiS
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek zdecydowała o skierowaniu do TK zapytania w sprawie możliwości przeniesienia terminu wyborów na 17 lub 23 maja. Wielu komentatorów wskazało natychmiast na niezdrowe dla standardów demokratycznych relacje pomiędzy prezesem Kaczyńskim a prezesem Trybunału Julią Przyłębską. W podobnym tonie wypowiedział się również Szymon Hołownia.
Monika Olejnik pyta o TK, Hołownia krytykuje
Hołownię o sprawę wniosku Witek zapytała prowadząca "Kropkę nad i" redaktor Olejnik. Ten w ostrych słowach zakwestionował niezależność TK - Jesteśmy w takiej rzeczywistości, w takiej Polsce, w której dawno już minęły czasy, w których zastanawialiśmy się, jaki wyrok wyda Trybunał Konstytucyjny - powiedział - To oczywiste, jaki wyrok wyda Trybunał Konstytucyjny - taki, jaki mu podyktuje Jarosław Kaczyński - ocenił.
Nagranie z przebiegu zdarzenia udostępnił portal "E-Pabianice info". Możecie zobaczyć je Sprawa zależności Julii Przyłębskiej od partyjnych nakazów ciągnie się od samego początku jej obecności w TK. Zdaniem wielu konstytucjonalistów do jej powołania doszło z naruszeniem prawa. Została bowiem zaprzysiężona na miejsce wcześniej wybranego sędziego, Andrzeja Sokalę.
Swoje trzy grosze dołożył również prezes PiS Jarosław Kaczyński.. W maju 2019 roku goszcząc w programie Pytanie na Śniadanie, mówił o Przyłębskiej w ten sposób: "To jest moje odkrycie towarzyskie ostatnich lat, naprawdę przemiła osoba. Ona jest Prezesem Trybunału Konstytucyjnego, ale to są całkiem prywatne znajomości. Bardzo lubię u niej przybywać. Zresztą wiele osób u niej bywa". Wielu komentatorów uznało to za całkowicie niedopuszczalne, by prezes partii rządzącej utrzymywał jakiekolwiek kontakty towarzyskie z szefem Trybunału Konstytucyjnego. Wskazywano przykład Stanów Zjednoczonych, gdzie niemożliwe są kontakty nawet pomiędzy asystentami kongresmanów i sędziów Sądu Najwyższego, odpowiedzialnego za analogiczną do polskiego TK kontrolę konstytucyjną.
Źródło: TVN24