wtv.pl > Polska > Właśnie się zaczęło. Tłumy i kolumny samochodów w samym centrum Warszawy, oficjalnie ruszył Marsz Niepodległości
Alan Wysocki
Alan Wysocki 19.03.2022 08:30

Właśnie się zaczęło. Tłumy i kolumny samochodów w samym centrum Warszawy, oficjalnie ruszył Marsz Niepodległości

wtv
WTV.pl

Właśnie teraz, o godzinie 14:00 rozpoczął się Marsz Niepodległości. Tysiące osób zgromadzonych w pojazdach osobowych odpalają flary, wznoszą symbole narodowe oraz wykrzykują słynne już hasła. Trasa przejazdu ma swój początek na rondzie Dmowskiego i będzie przechodzić przez rondo Waszyngtona oraz rondo 40-latka. Organizatorzy przedsięwzięcia mają zamiar wykonać trzy okrążenia wokół wyznaczonego terenu. 

Właśnie trwa Marsz Niepodległości. Policja na miejscu zdarzenia

Tegoroczna, 11. edycja Marszu Niepodległości odbędzie się w czasach drastycznego rozwoju kryzysu epidemicznego. Przypomnijmy, że prezydent Warszawy po otrzymaniu opinii sanepidu zakazał przeprowadzenia zgromadzenia. Jak sam wskazywał, nie jest to pierwszy raz, gdy nie wydaje zgody na organizowanie protestu w stolicy. Marsz Niepodległości wszedł z Trzaskowskim na drogę sądową, jednak nie przyniosło to oczekiwanych skutków.

"Przed chwilą Sąd Okręgowy oddalił skargę organizatorów Marszu Niepodległości na decyzję Miasta Stołecznego Warszawa o zakazie przeprowadzenia tej imprezy 11 listopada. Sąd w całości podzielił argumentację miasta, że w związku z negatywną opinią Sanepidu, ta zgłoszona impreza nie może się odbyć" - poinformował o przyszłości Marszu Niepodległości Rafał Trzaskowski. "W pięciu przypadkach organizatorzy odwoływali się do sądu i za każdym razem sąd podzielał nasze argumenty. Przypominam też, że zgodnie z prawem miasto nie może zakazywać wydarzeń spontanicznych" - dodawał w mediach społecznościowych.

Działacze zrzeszeni wokół Marszu Niepodległości nie zamierzają ustąpić. "Jeśli Trzaskowski chce się sądzić to nie ma problemu. Złożymy skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu" - zadeklarowali nacjonaliści.

Marsz Niepodległości odbywa się zatem w trybie spontanicznym. Organizatorzy przedsięwzięcia, chcąc uchronić się przez starciami z policją, zaapelowali o przeprowadzenia rajdu samochodowego. Na miejscu pojawili się jednak także piesi z flagami, czy też motocykliści. Jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem odpalono pierwsze flary.

"11 listopada to symboliczna data odzyskania przez Polskę niepodległości. Jak co roku zapraszamy wszystkich patriotów do Warszawy, aby wspólnie świętować tę wyjątkową rocznicę w Marszu Niepodległości. W tym roku, mając na uwadze bezpieczeństwo naszych uczestników, a przede wszystkim weteranów, którzy co roku nam towarzyszyli, zdecydowaliśmy się zmienić formułę naszego wydarzenia. 11 listopada zapraszamy wszystkich Polaków do tego, aby przyjechać do Warszawy na rondo Romana Dmowskiego samochodami i motocyklami" - zachęcali.

Co ciekawe, największe kontrowersje nie zostały wywołane przez nacjonalistyczny czy zagrażający zdrowiu charakter akcji, a wykorzystanie Marii Konopnickiej do promocji wydarzenia. "Do Boga mego, jak do żywej wody, Spragniony biegnę w czas błogiej pogody, Do Boga mego i do Zbawiciela, Co młodość moją duchem u wesela. Do Boga mego, do Jego ołtarzy, Jak gołębica, dusza się ma waży. Od rzesz nieświętych jedyna mi drogaDo mego Boga!" - przytaczali twórczość Konopnickiej organizatorzy Marszu Niepodległości na Facebooku.

Jedna z najwybitniejszych pisarek w historii Polski przez 20 lat żyła najpewniej w nieuprawomocnionym związku partnerskim z Marią Dulębianką. Od 1889 roku kobieta występowała w listach krytyczki literackiej. W 1903 roku zaś zamieszkały wspólnie w żarnowieckim dworku. Wspólne podróże oraz wprowadzenie do kręgów rodzinnych to zaledwie część aspektów życia Konopnickiej, do których została wdrożona jej partnerka. Działacze i organizatorzy Marszu Niepodległości mogli nie zdawać się sprawy z orientacji seksualnej pisarki. Część nacjonalistycznych polityków otwarcie stwierdza, że nowelistka nie miała kontaktów seksualnych z Dulębianką.

Jak podaje "NaTemat", wpis przedstawicieli Marszu Niepodległości w sprawie Marii Konopnickiej został usunięty, jednak redakcji udało się zachować jego treść. - Środowiska LGBT kłamią, mówiąc że Maria Konopnicka była lesbijką. Jedynym dowodem na jej rzekomy homoseksualizm ma być fakt, że zamieszkała ze swoją wieloletnią przyjaciółką. Dwie kobiety, obie wdowy, zamieszkały razem, by nie być same - czytamy w skasowanym już stanowisku.

Kontrowersje wokół Marszu Niepodległości od lat budzi postępowanie członków zgromadzeń. Chodzi między innymi o wulgarne okrzyki, nawoływanie do "zabicia wrogów ojczyzny" oraz zrównywanie osób nieheteronormatywnych do ideologii lub pewnego rodzaju totalitaryzmu. Czas pokaże, jak będzie to wyglądało w tym roku.

Policja na bieżąco informuje o przebiegu zgromadzenia za pośrednictwem Twittera. Marsz Niepodległości będzie przekazywał komunikaty za pośrednictwem radia. "Komunikaty logistyczne podamy przez radio w samochodzie! Wszyscy nastawiamy odbiorniki na 87,8 FM! Podjęliśmy w tym celu współpracę z Radiem Wnet, które dla ułatwienia przebiegu wydarzenia udostępni swoje fale!" - podali organizatorzy.

Źródło: [NaTemat]

Powiązane