Marcin Miller pokazał wnuka. Okazuje się, że dziecko ma wiele wspólnego z dziadkiem
Jest się czym chwalić, bo szkrab ma jeszcze niewiele lat, a już zapoznaje się z układem klawiszy na keyboardzie.
Marcin Miller opublikował urocze nagranie swojego wnuka
Marcin Miller, lider zespołu Boys i gwiazda disco polo, znany jest głównie dzięki karierze muzycznej. To on jest autorem jednego z największych polskich przebojów, czyli „Jesteś szalona”.
Jego fani mogli go ostatnio oglądać w Sylwestrze Marzeń na TVP 2, który wraz z Zenkiem Martyniukiem głośno promował. Nie wszyscy fani byli z tego zadowoleni. Z pewnością jednak większość mogło udobruchać wideo zamieszczone przez muzyka na Instagramie.
Miller wziął ślub ze swoją żoną, Anną, w 1990 roku. Małżeństwo doczekało się dwóch synów - Alana i Adriana - a ostatnio nawet wnuka, Michała. Jak można się domyślić, dziadek pała ogromną miłością do dziecka i spędza z nim tyle czasu, ile tylko może.
Zamieszczony w sieci film może nawet sugerować, że dzięki temu czasowi spędzonemu z seniorem rodziny, młody Michał dokształca się muzycznie. Podpisany jest jako „rodzinne kolędowanie”.
- Mówi się, że wnuki po dziadkach talenty przejmują. Będzie się działo za kilkanaście lat - zachwycają się fani.
30 lat zespołu Boys, a Miller kupił koparkę
Należy również przypomnieć, że w tym roku zespół Boys obchodził swoje 30-lecie istnienia. Kariera Millera i jego kolegów zaczęła się w niewielkiej miejscowości Prostki niedaleko Ełku. Od tego czasu gwiazdorzy disco-polo są rozchwytywani i nie brakuje im pieniędzy.
To jednak nie oznacza, że Miller zrezygnował z inwestycji. Prócz działań zespołu i pobierania pieniędzy z tantiem, jest on w posiadaniu własnej agencji koncertowej oraz paru nieruchomości. Ostatnio przyznał się, że zaczął inwestować w sprzęt budowlany.
- Jest z czego żyć. Zapracowałem sobie na to, że teraz takie stowarzyszenie jak Zaiks, którego jestem członkiem co jakiś czas wypłaca mi całkiem w porządku tantiemy, a jeśli chodzi o inne biznesy – razem z żoną mamy szereg nieruchomości, które można wynająć, np. apartamenty. Właśnie kupiłem koparkę, zatem budowlanka już idzie - mówił w wywiadzie z „Super Expressem”.
Robi to głównie ze względu na chęć późniejszego wynajmu zakupionego sprzętu.
- Wynajem sprzętu remontowo-budowlanego itp. Wiedziałem, że z muzyki kiedyś może być ciężko wyżyć, więc zaczęliśmy z żoną inwestować w inne sprawy. Teraz wielu artystom, a także i mnie ucięło się. Na szczęście zawsze byłem zapobiegawczy, więc nie narzekam - opowiadał.
Można więc zauważyć, że jest z pewnością przygotowany na emeryturę i spędzanie większej ilości czasu z wnukami. Kto wie, może kiedyś nagrają wspólną płytę?
źródło: [se.pl]
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
(https://wtv.pl/ostroda-020121-mk-sylwester "W Ostródzie sztuczny był nie tylko tłum. "Sylwester Marzeń" TVP z kolejnymi oskarżeniami")
Smutne święta Jarosława Kaczyńskiego. Dziennikarze towarzyszyli mu w drodze
Na Sylwestrze w Ostródzie będą statyści? Do TVP nikt nie zamierza przyjść, ciekawe co powie Kurski