Marcin Drąg: Czwarta fala pandemii jest bardzo prawdopodobna
Czwarta fala pandemii już na jesieni? Ekspert apeluje o czujność i ostrożność. Zapowiedział nawet powrót do twardego lockdownu. Już za dwa, trzy miesiąca indyjska mutacja wirusa może zdominować Polskę.
W rozmowie z TVN24 profesor Marcin Drąg z Katedry Chemii Biologicznej i Bioobrazowania Politechniki Wrocławskiej zapowiedział nadejście czwartej fali pandemii .
- Nie powinniśmy uśpić swojej czujności. Czwarta fala pandemii jest bardzo prawdopodobna - komentował w programie "Wstajesz i weekend".
Czwarta fala pandemii już za dwa miesiące? Ekspert ostrzega przed lockdownem
Czerwiec upływa pod znakiem osłabienia pandemii. Jeszcze 19 czerwca poinformowano jedynie o 168 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia.
Tymczasem profesor Drąg ostrzega, że już za dwa, trzy miesiąca Polskę może zdominować indyjski wariant koronawirusa. O nadejściu czwartej fali zadecydować może kwestia procesu szczepień.
Wciąż wielu Polaków nie uzyskało pełnej odporności. Niezaszczepionych jest wiele dzieci i seniorów.
- Jeżeli będziemy oczekiwać, że w tym tempie będziemy się szczepić, to żeby dojść do tych magicznych 60 procent to zajmie nam kolejne pół roku, a rok szkolny zaczyna się za niecałe trzy miesiące - deklaruje rozmówca TVN24. Ekspert wskazał, że wersja Delta będzie zakażała dzieci bezobjawowo lub lekko, jednak uczniowie będą zarażać osoby starsze, które są niezaszczepione.
- Wówczas będziemy mieli taką samą historię, jaka miała miejsce na przełomie września, października i listopada [...] możemy oczekiwać nawet twardego lockdownu - dodawał Drąg. Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres redakcja@wtv.pl Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
-
Katowice: larwy biedronki azjatyckiej na placu zabaw. Do akcji wkroczyli strażacy
-
Dyrektorka przedszkola związała dziecku ręce taśmą klejącą? 3-latek miał być niegrzeczny
-
Pożar zakładu lakierniczego w Kowalewie. Na miejsce skierowano 21 zastępów straży pożarnej
Źródło: TVN24
Zdjęcie główne: Piotr Molecki/East News