wtv.pl > Polska > Mężczyzna zmarł podczas morsowania. Zanurzył się i już nie wypłynął
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 19.03.2022 08:26

Mężczyzna zmarł podczas morsowania. Zanurzył się i już nie wypłynął

wtv
WTV.pl

Wiadomości o tym, że w Kujawsko-pomorskim zmarł morsujący mężczyzna, potwierdził dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu. Nie był on sam, gdyż nad jezioro udała się spora grupa znajomych.

Kujawsko-pomorskie: nie żyje mężczyzna

Zmarły mężczyzna spędzał ze znajomym czas nad jeziorem w Urszulewie w województwie kujawsko-pomorskim. W momencie, gdy część osób wyszła już z wody i ogrzewała się przy przygotowanym wcześniej ognisku, zmarły zdecydował, iż przepłynie odcinek między przeręblami pod taflą lodu.

Niestety decyzja ta przyniosła ze sobą najbardziej tragiczny z możliwych finałów. W jej wyniku morsujący mężczyzna utknął pod lodem i nie był w stanie wydostać się na powierzchnię. Przeręble dzieliła odległość czterech metrów.

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez media nad jezioro nieopodal Rypina w kujawsko-pomorskim skierowano grupę wodno-nurkową oraz trzy zastępy strażaków. Ratownicy wydobyli mężczyznę na powierzchnie, jednak przebywał on w wodzie niemal dwie godziny. Podjęte próby reanimacji nie przyniosły efektu.

Morsowanie zakończyło się tragedią

Nie przekazano informacji, czy jeszcze ktoś potrzebował pomocy ratowników, jednak pewne jest, że lekarz stwierdził zgon jedynie u jednego z morsujących nieopodal Rypina w woj. kujawsko-pomorskim.

Ostatnio morsowanie jest jedną z popularniejszych form spędzania wolnego czasu. Osoby korzystające z lodowatych kąpieli wskazują prozdrowotne działania rutynowego zanurzania się w jeziorach, jednak zawsze trzeba pamiętać o zachowaniu zasad bezpieczeństwa.

Prowadzone będą działania służb wyjaśniających tę sprawę

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Gazetę Pomorską, zmarły mężczyzna miał 46 lat i na stałe mieszkał w powiecie rypińskim w województwie kujawsko-pomorskim.

- Mężczyzna nie żyje, na miejscu jest policja i prokurator, który nadzoruje czynności w sprawie tego tego zderzenia - przekazała lokalnemu portalowi pomorska.pl aspirant Dorota Rupińska pracująca w Komendzie Powiatowej Policji w Rypinie.

Sama akcja ratownicza rozpoczęła się błyskawicznie i według informacji jakie dotarły do mediów, zanim na miejscu pojawiła się specjalistyczna grupa wodno-nurkowa strażacy zaczęli wykuwać w lodzie więcej przerębli.

Źródło: Onet / pomorska.pl / Polsat News

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Tagi: Polska
Powiązane