Ksiądz nie zostawił na rządzących suchej nitki ws. LGBT. “Kreują demony nienawiści, słowa mogą zabijać"
Równouprawnienie osób nieheteroseksualnych zdominowało tegoroczną kampanię prezydencką. Wysoko postawieni przedstawiciele Zjednoczonej Prawicy od kilku dni podejmują walkę z "ideologią LGBT". Ich zdaniem mniejszości seksualne chcą seksualizować dzieci. Skandaliczne deklaracje w tej sprawie zdążyli wygłosić Jacek Żalek i Przemysław Czarnek. To, w jaki sposób dehumanizowali społeczność LGBT, poruszyło także część duchownych. Jeden z nich, ksiądz Alfred Wierzbicki postanowił skarcić konserwatystów.
Ksiądz Alfred Wierzbicki o osobach LGBT: "Politycy kreują demony nienawiści"
Na antenie TVN24 kapłan odniósł się do stanowiska Prawa i Sprawiedliwości w sprawie mniejszości seksualnych. - Taki wątek w ogóle nie powinien się pojawić w kampanii prezydenckiej. To jest kreowanie przez polityków demonów nienawiści. Jest to równie ohydne jak straszenie wcześniej w wyborach uchodźcami, z których w końcu żaden nie przybył do Polski - wskazał etyk z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
Duchowny zaapelował też do prezydenta Andrzeja Dudy. Ostrzegł go przed opłakanymi konsekwencjami, jakie mogą nieść za sobą homofobiczne deklaracje. Uważa, że wywołuje to "wiele łez i cierpienia i samobójstw". - To jest wbrew katechizmowi. Osoby ze środowiska LGBT powinny być włączane do Kościoła, a nie z niego wypychane, zgodnie z chrześcijańskim nakazem wrażliwości na drugą osobę - upominał rządzących w TVN24.
Ksiądz Alfred Wierzbicki stanął w obronie mniejszości seksualnych. - Słowa mogą zabijać i zabijają. On używa łomu, tu nie ma żadnej argumentacji. Takie wypowiedzi cofają nas cywilizacyjnie. To skandaliczne, że tacy ludzie są na mojej uczelni. Skąd on się wziął, kto dał mu tytuł profesora? - pytał Wierzbicki na antenie TVN24, mówiąc o Przemysławie Czarnku. Tłumaczył, że nie każde zachowania społeczności LGBT zdobywają jego uznanie. Dodał jednak, że nie może to stanowić powodu do odbierania im niezbywalnej godności.
Na przedstawionym zdjęciu wyróżniającym widzimy ujęcie z programu TVN 24 pt. "Kropka nad i" z 16 czerwca.
Źródło: [TVN 24]