Ks. Natanek umieścił w wejściu do swojej pustelni tablicę. Widnieje na niej zakaz wejścia dla dziennikarzy oraz pracowników TVN
Na wejściu do pustelni zawieszonego kapłana, ks. Piotra Natanka w Grzechyni zawisła tablica. W zamieszczonej na niej treści przestrzega się przed surowymi konsekwencjami wejścia na teren posesji dziennikarzy oraz pracowników TVN-u.
"Wiedzcie, że coś się dzieje" z tymi, którzy bezprawnie wejdą na teren pustelni księdza Natanka.
Ks. Natanek ostrzega TVN i dziennikarzy
Ks. Piotra Natanka przedstawiać najprawdopodobniej nie trzeba. Kontrowersyjny kapłan, który przez swoje poglądy i głoszone podczas nabożeństw tezy został w 2011 r. suspendowany przez kardynała Stanisława Dziwisza, stał się jedną z najbarwniejszych postaci polskiego Internetu.
Wszystko za sprawą nagrań zamieszczonych w serwisie Youtube, na których widzimy go podczas mszy informującego wiernych o zagrożeniach płynących m.in. z używania żelu do włosów, oglądania "Gwiezdnych Wojen", czy słuchania muzyki techno.
Mimo oficjalnego kościelnego zakazu sprawowania nabożeństw, ks. Natanek wciąż ma się dobrze i prowadzi w swej pustelni w Grzechyni msze, w których uczestniczy liczna rzesza wyznawców, również za pośrednictwem Internetu.
Nie wszyscy mogą jednak zachwycać się treściami głoszonymi przez duchownego na żywo. Jeden z naszych czytelników przesłał nam zdjęcie tablicy, która znajduje się przy wejściu na teren należący do Natanka.
Ostrzeżenie przed "świątynią"
"Teren prywatny. Zakaz wstępu TVN i dziennikarzy pod karą zapadnięcia się ziemi jak pod zgrają Abirama" - informuje napis na tablicy znajdującej się tuż pod kamerą monitoringu.
"Zapadnięcie się ziemi" jest oczywistym nawiązaniem do fragmentu Księgi Liczb z Pisma Świętego, w którym ziemia pochłonęła Abirama wraz z rodziną i przyjaciółmi po tym, jak Stwórca za pośrednictwem Mojżesza przekazał, że sprzeciwił się on Bożej woli.
Ostrzeżenie jest z pewnością pokłosiem reportażu TVN z 2011 r., podczas którego dziennikarze odwiedzili pustelnię ks. Natanka. Po tym, jak duchowny uznał, że intencje reporterów nie są czyste, wypędził ich ze swojej posiadłości i rzucił na nich klątwę.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Oskarżany o krycie pedofilii kardynał Dziwisz wypoczywa w Chorwacji. "Nie widzę skruchy"
Zwłoki noworodka odnalezione na cmentarzu w Płońsku. Sekcja wykazała obrażenia ciała
Źródło: wtv.pl
Zdjęcie: (screen) youtube.com/D.O.M.; zdjęcie czytelnika