wtv.pl > Polityka > Kontrowersje wokół nowej roli Przemysława Czarnka. Trafił do rady rozwoju technologii reaktorów jądrowych
Anna Dymarczyk
Anna Dymarczyk 19.03.2022 09:03

Kontrowersje wokół nowej roli Przemysława Czarnka. Trafił do rady rozwoju technologii reaktorów jądrowych

Przemysław Czarnek
ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER - zdjęcie ilustracyjne

Przemysław Czarnek członkiem rady rozwoju technologii reaktorów jądrowych? Wokół jego powołania pojawiło się wiele kontrowersji. Jak się jednak okazało, nie wszystkie zdają się uzasadnione.

Pobyt ministra w radzie związany jest z nadzorem ministerstwa nauki nad rozwojem kolejnych technologii, jak donoszą eksperci.

Przemysław Czarnek otrzymał kolejne stanowisko. Czy słusznie?

Ogłoszono, że Przemysław Czarnek obejmie fotel wiceprzewodnicząceo rady rozwoju technologii reaktorów HTGR, czyli wysokotemperaturowych reaktorów jądrowych chłodzonych gazem.

Wokół tematu wybuchła burza w internecie i poza nim - zastanawiano się, jakie Czarnek ma wykształcenie, by rozmawiać z kimkolwiek o energii atomowej.

Myślano również o tym, jakie kolejne stanowisko może otrzymać kontrowersyjny minister.

W tej sprawie wypowiedzieli się jednak eksperci, którzy zdementowali plotki i ochłodzili dyskusję.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Nowe technologie wymagają ministra edukacji?

Rolą Czarnka w radzie nie ma być konsultacja ws. ocieplania jądrowego, ale nadzór nad badaniami, ze względu na to, że Ministerstwo Edukacji i Nauki finansuje część badań nad reaktorami HTGR.

Resort przeznacza na ten cel 60 mln zł. Od maja, kiedy podpisano umowę, zapowiedziano, że zwierzchnik resortu będzie również zajmował stanowisko w radzie.

- Nie ma to jednak związku z realizowanym obecnie polskim projektem jądrowym, bo program rozwoju HTGR to nie jest program energetyczny, tylko badawczy, ma na celu stworzenie małej jednostki (ok. 30 MW) - informował na swoim Facebooku dziennikarz zajmujący się problematyką energetyczną, Jakub Wiech.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV

źródło: wtv.pl zdjęcie główne: ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER - zdjęcie ilustracyjne