Co się dzieje pod domem Jarosława Kaczyńskiego? Dziesiątki funkcjonariuszy
Jarosław Kaczyński wydaje się być idealnie przygotowany do zapowiadanego na dziś wielkiego protestu, który ma rozpocząć się o godz. 17 w Warszawie. Przy posiadłości prezesa PiS na Żoliborzu czuwa już szereg funkcjonariuszy policji. Polityk nie ma powodu do obaw - dziś zadbają o niego także SOP i jego prywatna ochrona.
Jarosław Kaczyński spokojnie czeka na protest
Już przeszło tydzień w całym kraju trwają protesty organizowane przez Strajk Kobiet, inicjatywę zrzeszającą Polki niechcące dopuścić do łamania ich podstawowych praw. Manifestacje, które odbywają się codziennie prawie we wszystkich miastach Polski są wynikiem decyzji Trybunału Konstytucyjnego, który 22 października wydał orzeczenie o uznaniu aborcji embriopatologicznej za niezgodną z prawem.
Postanowienie TK wywołało prawdziwą burzę w polskim życiu społeczno-politycznym. Złamanie trwającego od 1993 r. tzw. kompromisu aborcyjnego, zakładającego dopuszczenie przerwania ciąży w trzech sprecyzowanych przypadkach przelało czarę goryczy. Nic nie wskazuje, by spór światopoglądowy szybko został zażegnany.
Sytuacji nie poprawiło również oficjalne oświadczenie Jarosława Kaczyńskiego, który uznał, że Trybunał Konstytucyjny nie mógł podjąć innej decyzji i że jest ona ze wszech miar słuszna. W swojej wypowiedzi skrytykował manifestacje mające miejsce w pobliżu lub w środku świątyń i nawoływał do obrony polskich kościołów przez wiernych.
Dziś o godz. 17 rozpocząć ma się prawdopodobnie największa z dotychczasowych demonstracji. Do Warszawy zjechać mają uczestnicy protestów z całej Polski. Szacuje się, że liczba osób, które wezmą udział w dzisiejszej manifestacji w mieście stołecznym, przekroczy wszelkie rekordy dotyczące pochodów odbywających się od 22 października. Przygotował się już na to prezes PiS, Jarosław Kaczyński, przed domem którego czuwają funkcjonariusze policji.
Ochrona zapewniona
Takiej protekcji Jarosławowi Kaczyńskiemu pozazdrościć mogą największe gwiazdy Hollywood. Oprócz licznej grupy funkcjonariuszy policji, prezes PiS ma również do dyspozycji członków Służby Ochrony Państwa, której opieką został otoczony w wyniku pełnionej obecnie funkcji wicepremiera.
Jarosław Kaczyński jednak nigdy do końca nie ufał osobom pracującym w BOR, przekształconym później na SOP. Towarzyszyła mu zawsze rzesza prywatnych ochroniarzy, składających się z byłych członków Jednostki Wojskowej GROM. Nawet podczas uroczystości takich jak miesięcznice smoleńskie, przy których obecni byli funkcjonariusze SOP, mogli być oni jedynie tłem dla ochroniarzy Kaczyńskiego, którzy zawsze stali blisko niego.
Jarosław Kaczyński słynie z otaczania się zaufanymi współpracownikami. Nie inaczej jest w przypadku jego kierowcy, Jacka Cieślikowskiego, który pełni tę funkcję od lat. Mężczyzna najwidoczniej cieszyć się może całkiem niezłym wynagrodzeniem za swoją służbę, ponieważ dzięki sprawozdaniu majątkowemu (które jako radny musi zdawać Cieślikowski) dowiadujemy się, że dysponuje on majątkiem 1,6 mln zł, w skład którego wchodzą 3 domy oraz działki.
Niełatwo jest zliczyć ile dokładnie osób pełni obecnie ochronę Jarosława Kaczyńskiego, ale wydaje się, że liczba jest oszałamiająca. Wliczając SOP, prywatną ochronę, a obecnie również funkcjonariuszy policji, możemy śmiało założyć, że prezes PiS nie ma dziś najmniejszych powodów do obaw.
Manifestacje pod domem Jarosława Kaczyńskiego odbywały się już nie raz i nie dotyczą one jedynie trwającego obecnie Strajku Kobiet. Przed posiadłością wicepremiera pojawiali się już walczący o prawa osób LGBTQ+, a także rolnicy. Ochrona prezesa PiS ma więc doświadczenie w tej materii i dzisiejsze protesty nie powinny niczym jej zaskoczyć.
źródło: wp.pl