Jarosław Jakimowicz w oburzającym odcinku programu TVP Info. Żartowali sobie ze śmierci?
Obok Jakimowicza w studio gościli również Rafał Otoka-Frąckiewicz i Sławomir Jastrzębowski. Jednym z głównych tematów programu była podróż marszałka Tomasza Grodzkiego do Włoch. Prowadzący, Michał Rachoń cytował poszczególne wypowiedzi polityków Koalicji Obywatelskiej, które sprawiać miały wrażenie sprzecznych ze sobą.
Jarosław Jakimowicz jednym z gości kontrowersyjnego odcinka
Rafał Otoka-Frąckiewicz wydał dosyć mocne opinie na temat postawy marszałka, który jego zdaniem bagatelizuje ryzyko. "Ma cię w czterech literach" - wtórował mu Jakimowicz. Dziennikarz ocenił również, że Polki i Polacy w podręcznikowy sposób wyłapują najistotniejsze informacje z mediów i po powrocie do kraju sami poddają się badaniom.
W pewnym momencie z jego ust padły jednak bardzo dotkliwe słowa.
- Myjcie się dziewczyny i pierzcie chłopaki, a nic wielkiego się nie stanie. Trupów jest mało. Widać, że wirus zbudowany jest pod ZUS - powiedział, sugerując w swojej wypowiedzi powszechnie znane dane demograficzne, dotyczące śmiertelności.
Jedną z osób, które poczuły się wyraźnie oburzone wypowiedzią dziennikarza jest Bartosz Wieliński z "Gazety Wyborczej".
- Sporą część programu "Jedziemy" w @tvp_info poświęcono #koronawirus. Jeden z gości Rachonia - Rafał Otoka-Frąckiewicz - powiedział w pewnym momencie, że koronawirus "nie ma wielkiego rażenia", a "trupów jest mało" - napisał a jego tweet podano dalej już 45 razy.