wtv.pl > Polityka > Jacek Kurski wrócił do TVP z przytupem. Dziennikarze przyłapali go z ukrycia
Wiktor Ćwikliński
Wiktor Ćwikliński 19.03.2022 08:37

Jacek Kurski wrócił do TVP z przytupem. Dziennikarze przyłapali go z ukrycia

wtv
WTV.pl

Andrzej Duda doprowadził do odwołania Jacka Kurskiego na początku marca tego roku. Prezydent uzależniał od tego podpisanie przez siebie ustawy abonamentowej dającej TVP z budżetu państwa kwotę prawie 2 mld zł. Wszystko odbyło się w atmosferze skandalu i opozycji żądającej przeznaczenia tych pieniędzy na leczenie chorych na raka. 

Jacek Kurski wraca do TVP

Jacek Kurski odszedł i przez dwa miesiące pełnił znacznie mniej prestiżową funkcję doradcy prezesa TVP. Teraz wraca jako metoda prezydenta na powrót dobrej passy w sondażach i najwyraźniej poczuł się bardzo mocny na nowym stanowisku. "Fakt" przyłapał go na tym, jak kazał szoferowi oczekiwać na siebie aż 20 minut. Służbowa limuzyna oczekiwała na niego przed domem, ale pasażer najwidoczniej niezbyt spieszył się do pracy.

W rozmowie z "Faktem" Kurski zdradził, jak wyglądał jego pierwszy dzień na nowym stanowisku - Pracowity dzień. Posiedzenie zarządu i podział kompetencji. Potem posiedzenie rady nadzorczej, w którym uczestniczy również zarząd. Kilka pomniejszych spotkań m.in. z dyrektorami – powiedział.

Przed Jackiem Kurskim teraz nie lada wyzwanie. Uważany w PiS za eksperta od propagandy musi uratować kampanię Andrzeja Dudy przed porażką. Ostatnie sondaże wskazują bardzo silny trend spadkowy urzędującego prezydenta. W niektórych badaniach stracił nawet 20 pkt. procentowych a jego szanse na wygraną w 1. turze legły w gruzach. 

Źródło: Fakt.pl

Powiązane