Latami pracował w TVP, teraz atakuje Kurskiego. "Wyjątkowa kanalia, jest szansa, że w coś pi"********"
Wczorajsze doniesienia o przyznaniu Jackowi Kurskiemu przez szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego, ochrony SOP podniosło temperaturę na polskiej scenie politycznej. Nietypowa, jak dla szefa spółki państwowej protekcja spotkała się z nierozumieniem ze strony dużej części społeczeństwa. Swoje zdanie w tej sprawie wyraził również, związany niegdyś z TVP, Piotr Bałtroczyk.
Piotr Bałtroczyk ostro o Jacku Kurskim
Ochrona SOP z definicji dotyczy jedynie najważniejszych osób w kraju. Opieką Służby Ochrony Państwa (dawnego BOR-u), objęci są prezydent, premier, wicepremierzy, marszałkowie Sejmu i Senatu. Szef MSWiA Michał Kamiński zdecydował się jednak ostatnio na rozszerzenie kompetencji organizacji o dwie kolejne osoby, w tym prezesa TVP Jacka Kurskiego.
Jakiś czas temu pisaliśmy o wypadku, jakiemu uległ samochód SOP zderzając się ze stołecznym tramwajem. Media szybko zaczęły spekulować, kto mógł przebywać w aucie - premier, prezydent, może któryś z marszałków? Szybko okazało się jednak, że była to była posłanka PiS Krystyna Pawłowicz, obecnie członkini Trybunału Konstytucyjnego, której Michał Kamiński przyznał państwową ochronę ze względu na trwające w kraju protesty.
Choć ochroną SOP mogą zostać objęte również inne osoby "ze względu na dobro państwa", dochodzi do tego niezwykle rzadko. Były pracownik BOR-u, który rozmawiał wczoraj z portalem TVN24.pl poinformował, że jeszcze nigdy nie doszło do sytuacji, gdy takiej protekcji udzielono szefowi państwowej spółki.
Swoją opinię na temat kontrowersyjnej decyzji szefa MSWiA wyraził także jeden z byłych pracowników TVP, Piotr Bałtroczyk. Satyryk w dosadny sposób określił co myśli na temat opieki, jaką otoczony został prezes telewizji państwowej, Jacek Kurski.
"Szef szczujni"
Znany z ciętego języka artysta, który wielokrotnie współpracował w przeszłości z programami emitowanymi przez Telewizją Polską, zamieścił na swoim koncie na Facebooku wpis, w którym odwołuje się do wczorajszej decyzji Michała Kamińskiego. Satyryk nie przebierał w słowach.
"Jacek Kurski, szef szczujni, wyjątkowa kanalia, objęty ochroną SOP. Czyli dodatkowo cykor. Dajcie mu kierowcę z SOP, jest szansa że w coś pie***lnie." - napisał w swoich mediach społecznościowych Bałtroczyk.
Ostatnie zdanie wpisu wyraźnie nawiązuje do częstych wypadków, jakim ulegają wozy rządowe, odkąd jeździć zaczęli nimi politycy Prawa i Sprawiedliwości. Znany z programu "Pegaz" artysta wyraźnie nie kryje oburzenia postanowieniem objęcia Jacka Kurskiego ochroną SOP-u. Centrum Informacji TVP wydało krótkie oświadczenie dotyczące przyznania Jackowi Kurskiemu państwowej protekcji. Niestety nie dowiadujemy się z niego zbyt wiele.
"Telewizja Polska informuje, że przyznanie ochrony Prezesowi TVP, Jackowi Kurskiemu nastąpiło bez udziału Spółki. Pan Prezes Jacek Kurski zastosował się do tej decyzji" - czytamy w komunikacie.
Wciąż nie wiemy czym podyktowane zostało postanowienie Michała Kamińskiego. Media podejrzewają, że prezes TVP obawiał się protestów, które od jakiegoś czasu mają miejsce na ulicach polskich miast. Kilka z nich odbywało się pod siedzibą państwowej telewizji.
źródło: onet.pl