Zabił go ciężki nałóg, jego płuca były całe w dziurach. Nie żyje 19-latek z Kolna
19-letniego Huberta G. z Kolna (woj. podlaskie) zabił zgubny nałóg. Chłopak od 13 roku życia palił e-papierosy. Wydawało mu się, że są mniej szkodliwe niż tradycyjne papierosy. Mylił się.
Informacje o śmierci 19-latka porażają. Zabił go e-papieros
19-letni Hubert pali e-papierosy od 13. roku życia. Pewnego dnia poczuł się gorzej, a kaszel nie dawał mu spokoju, pojawiły się także trudności z oddychaniem. W końcu trafił do szpitala, a jego stan pogarszał się z każdą chwilą. Został przewieziony do kliniki w Łomży. Stan młodego mężczyzny świadczył, że może cierpieć na zapalenie płuc, tak też początkowo podejrzewali lekarze.
- Jednak zmiany w układzie oddechowym następowały w tak piorunującym tempie, że pacjent wymagał podłączenia do respiratora na oddziale intensywnej terapii - wyjaśnia dr Henryk Perkowski, dyrektor ds. lecznictwa w Wojewódzkim Szpitalu w Łomży. - Walczyliśmy o niego kilka dni. Niestety bezskutecznie - dodaje lekarz.
Sekcja zwłok wykazała, że 19-latek miał poważne uszkodzenia płuc. Były wręcz podziurawione. - Przesiąknięte były substancjami z e-papierosa. To śmiertelna trucizna! Znajduje się w nich wiele szkodliwych substancji chemicznych, w tym rozpuszczalniki do farb - tłumaczy lekarz.
Zdaniem lekarza, to właśnie e-papierosy doprowadziły do śmieci młodego mężczyzny. - Wskazują na to badania histopatologiczne i tempo, w jakim pacjent tracił zdolność oddychania - wyjaśnia dr Perkowski.
Źródło: Fakt