wtv.pl > Gwiazdy > Edyta Górniak zachwycona, że otwarto ponad 20 tys. lokali gastronomicznych po 18 stycznia
Alan Wysocki
Alan Wysocki 19.03.2022 08:26

Edyta Górniak zachwycona, że otwarto ponad 20 tys. lokali gastronomicznych po 18 stycznia

wtv
WTV.pl
  • Aktywność Górniak przeniosła się na platformę Instagram. 21 stycznia wokalistka żegnała Donalda Trumpa, śpiewając utwory Lady Gagi. Następnie wdała się w dyskusję polityczną z fanami

  • Dziś artystka odniosła się do działań strajkujących przedsiębiorców. Gwiazda wprost pochwaliła otwarcie ponad 20 tysięcy lokali

  • Wcześniej otwarcie głosiła antynaukowe poglądy o szczepieniach. "Ja i mój syn nie zgodzimy się na szczepienia. Jeśli będą chcieli nas rozstrzelać, to niech nas rozstrzelają" - komentowała dla Marcina Roli

Przez lat przedstawiciele wielkiego świata show-biznesu nie wypowiadali się na temat bieżących wydarzeń społeczno-politycznych. Trend ten odwrócił się wraz z początkiem Strajku Kobiet, debaty na temat praw osób LGBT, a także wybuchu kryzysu epidemicznego. Edyta Górniak jest jedną z gwiazd, które otwarcie zaczęły mówić o poglądach.

Edyta Górniak wspiera strajkujących przedsiębiorców

Jak podaje Polsat News, sekretarz generalny zarządu Izby Gospodarczej Gastronomii Polskiej wskazał, że po 18 stycznia ponad 20 tysięcy przedsiębiorców wznowiło działalność swoich lokali gastronomicznych. Wyliczenia zostały oparte na danych dotyczących kontroli sanepidu. 

- Trzeba tu podkreślić, że działalność wznowiły te lokale, które zostały wykluczone lub pominięte w Tarczy 6.0 - tzw. branżowej i Tarczy PFR 2.0. "A tych pominiętych jest całe mnóstwo, choćby popularne pierogarnie, które z reguły produkują pierogi i mają wpisaną produkcję, jako wiodące PKD - komentował przedstawiciel IGGP dla Polsat News.

Doniesienia dotarły do Edyty Górniak, która za pośrednictwem Instagrama wstawiła się za przedsiębiorcami.

Pierwszy raz trenerka "The Voice of Poland" zabrała głos w 2018 roku. Na łamach "Repliki" apelowała o szacunek i tolerancję dla mniejszości seksualnych w Polsce. Wówczas wydawało się, że Edyta Górniak będzie reprezentowała progresywne postulaty w debacie. Początek pandemii szybko wyprowadził komentatorów z błędu.

Jeszcze podczas pierwszej fali zachorowań Edyta Górniak wprost ostrzegała, że wyjedzie z kraju, a nawet da się rozstrzelać, jeśli zapanuje powszechny obowiązek szczepień. Wywiad dla "Wrealu24" miał miejsce w maju. 

- Nie mam możliwości weryfikacji i wiedzy, co zostaje mi wstrzyknięte. Szczepienia mogą wywołać różne reakcje organizmu. Ja i mój syn nie zgodzimy się na szczepienia. Jeśli będą chcieli nas rozstrzelać, to niech nas rozstrzelają - deklarowała w rozmowie z Marcinem Rolą.

Mogłoby się zdawać, że diwa ograniczy się do wygłaszania teorii spiskowych w dobie pandemii. Ostatecznie, jeszcze dwa dni temu artystka w wymowny sposób odnosiła się do wydarzeń, jakie mają miejsce w Stanach Zjednoczonych. Edyta Górniak, chcąc pożegnać Melanię Trump, odśpiewała jeden z utworów Lady Gagi. Wykon „I'll never love again” został zamieszczony na Instagramie.

Warto zwrócić uwagę na wpis trenerki wokalnej tuż po przegranej kandydata Partii Republikańskiej w wyścigu do Białego Domu Jeden z jego postów skomentowała pytaniem „How can I help you?”, czyli jak może pomóc. 

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Źródło: [Instagram/Edyta Górniak]