Czym jest zero waste? Idea, dzięki której możesz pomóc ratować planetę
Jak dowiadujemy się z informacji podanych na https://zerowasteinstitute.org termin zero waste został ukuty przez Paula Palmera, założyciela tejże witryny. Miało to miejsce w latach 70 ubiegłego wieku i wiązało się z założeniem przez niego firmy - Zero Waste Systems.
Choć w tamtym okresie mówiło się już o “limitach wzrostu”, alarmujące doniesienia naukowców nie miały szans przebić się do mainstreamu. Musiały upłynąć 3 dekady, nim w 2002 roku powstało Zero Waste International Alliance, promujące ekologiczny i, jednocześnie, ekonomiczny styl życia.
Czym jest zero waste?
Definicja zero waste kryje się już w samym terminie. Oznacza on dosłownie zero strat/odpadów/marnowania. Celem zgromadzonych wokół tego pojęcia ruchów jest minimalizacja ilości marnowanych, niemożliwych do odtworzenia surowców. Coraz częściej mówi się wprost o dążeniu do gospodarki obiegu zamkniętego a nawoływanie do ratowania klimatu wypiera postulat redukcji szkód, których skala już teraz przytłacza.
W tym kontekście najczęściej wspomina się o plastiku. Z pewnością większość korzystających z internetu osób przynajmniej raz widziała drastyczne nagrania zalanych odpadami plaż, bądź zwierząt zaplątanych w torby z supermarketów.
Co to zero waste? Jak wdrożyć ideę w życie?
Zazwyczaj mówiąc o praktycznym zastosowaniu idei zero waste, wspomina się zasadę 5R. Jest to skrót od 5 anglojęzycznych słów - odmawiaj (refuse), ograniczaj (reduce), wykorzystaj ponownie (reuse), recyklinguj (recycle), kompostuj (rot).
Większość ze wspomnianych zasad zastosować można w przypadku ikonicznej już, plastikowej butelki. Możemy odmówić jej kupna, ograniczyć korzystanie z niej, wykorzystać do ponownego wlania wody a na koniec - wrzucić do odpowiedniego kontenera.
Choć to zapakowana w plastikową butelkę woda stała się symbolem globalnego marnotrawstwa, zalewający nas surowiec znajdziemy w wielu innych produktach. Dlatego też od osób podążających za zero waste usłyszeć możecie poniższe rady:
Zawsze zabieraj ze sobą własną, materiałową torbę na zakupy. Jeśli jednak znalazłeś się w posiadaniu plastikowej torebki - wykorzystaj ją przykładowo jako worek na śmieci.
Zainwestuj we własny bidon/pojemnik na wodę. Nie bój się dolewać tej ze swojego kranu.
Zainteresuj się kosmetykami i chemią, które można wykonać samodzielnie w domu. Nie jest to skomplikowane a znacząco odciąża portfel.
Kiedy zamawiasz drinka w barze, nie proś o słomkę. A jeśli bardzo zależy ci na jej używaniu - kup sobie papierową.
Staraj się gotować w domu. Jeśli zamawiasz jedzenie z restauracji, nie decyduj się na plastikowe sztućce.