Co to jest apostazja i jak jej dokonać? Proces okazuje się trudniejszy, niż się wydaje
W praktyce jesteśmy najszybciej laicyzującym się społeczeństwem na świecie. Oficjalne, zdecydowanie zawyżone statystyki mówią jednak, że 95 proc. Polaków to katolicy, co przez dekady pomagało utrwalić wizerunek kraju będącego przedmurzem chrześcijaństwa. Jednym z powodów jest bez wątpienia dość skomplikowana procedura związana z tzw. apostazją. Sprawdzamy, co należy zrobić, by oficjalnie wystąpić z Kościoła katolickiego.
Jak dokonać apostazji?
Dokładne instrukcje dotyczące apostazji odnaleźć można w "Dekrecie Ogólnym Konferencji Episkopatu Polski w sprawie wystąpień z Kościoła oraz powrotu do wspólnoty Kościoła". Wszedł on w życie 19 lutego 2016 r., zastępując tym samym poprzedni dokument Episkopatu, datowany na rok 2008.
Mimo że, jak wskazuje "Gazeta Wyborcza", przed czterema laty przepisy zostały uproszczone – zmniejszono m.in. liczbę koniecznych wizyt u proboszcza i zrezygnowano z nakazu przyprowadzenia ze sobą dwóch świadków – proces nadal nie należy do najprostszych.
Całość zaczyna się od wyrażenia chęci wystąpienia ze wspólnoty. Konieczna jest ku temu osobista wizyta na parafii. Warto przy tym zaznaczyć, że z Kościoła w Polsce wystąpić może jedynie osoba pełnoletnia. Dla porównania, w Austrii oraz w Niemczech mają do tego prawo również nastolatkowie (w zależności od wieku przy pomocy rodziców bądź samodzielnie).
Oświadczenie nie może zostać wysłane pocztą. Niemożliwe okaże się również wyznaczenie innej osoby, która dostarczy je na plebanię. W podpisanym dokumencie należy zawrzeć dane personalne, datę i miejsce przyjęcia chrztu i jasno zadeklarować, że decyzja ma charakter dobrowolny i jesteśmy świadomi konsekwencji apostazji. W tym, rzecz jasna, kary ekskomuniki.
To oczywiście nie koniec. Proboszcz parafii, zgodnie ze swą posługą, będzie próbował przekonać nas, by odstąpić od decyzji wystąpienia z Kościoła. Duchowny zapyta również o powody takiego kroku.
Kolejno otrzymamy do podpisania trzy akty mówiące o wystąpieniu ze wspólnoty, zwraca uwagę "GW". Jeden z nich przyjdzie nam zatrzymać. Kolejne dwa trafią do parafii oraz kurii. Władze kurii nakażą następnie, by parafia dokonała wpisu o wystąpieniu z Kościoła w Księdze Chrztu. Otrzymanie zaktualizowanego świadectwa chrztu oficjalnie potwierdza apostazję.
Powrót do Kościoła
Warto wiedzieć, że apostata ma możliwość powrotu do Kościoła. Dekret Episkopatu stwierdza bowiem, że "niezniszczalny charakter, jaki wyciska sakrament chrztu świętego, pozostaje niezatarty, dlatego odstępca ma możliwość powrotu do pełnej wspólnoty". "Wyborcza" zaznacza, że Kościół usprawiedliwia to zasadą "semel catholicus, semper catholicus", a zatem: "kto raz się stał katolikiem, pozostaje nim na zawsze".
By powrócić do wspólnoty, konieczne będzie otrzymanie zgody biskupa. Ten może zdecydować o uwolnieniu z ciążącej kary ekskomuniki. Po pozytywnym rozpatrzeniu wniosku dokona zmiany w księdze ochrzczonych.
Możliwym jest, że powracający do Kościoła odstępca będzie zmuszony odbyć specjalną pokutę.
Źródło: episkopat.pl / Gazeta Wyborcza
