Anita Werner pokazała zdjęcie z czasów matury
Otuchy tegorocznym maturzystom postanowiła dodać gwiazda TVN Anita Werner. Dziennikarka zamieściła na Instagramie post, gdzie pokazała, jak wyglądała w młodości. Opis nie pozostawia złudzeń co do tego, który egzamin określany był przez młodą Anitę Werner, jako najtrudniejszy.
Nie ulega wątpliwości, że zdający maturę w tym roku mają nieco trudniej niż ich poprzednicy, w tym dobrze znana z ekranów telewizorów Anita Werner . Dziennikarka TVN postanowiła pokazać, że również ona stawiała czoła egzaminowi dojrzałości.
Na Instagramie Anity Werner pojawiło się zdjęcie z młodości. Fotografia została zrobiona w roku, w którym dziennikarka podchodziła do matury . Dodatkowo postanowiła ona podzielić się osobistą opinią związaną z jednym z przedmiotów .
Zdjęcie Anity Werner z jej roku maturalnego pojawiło się w sieci
Wśród gwiazd, które postanowiły pokazać, że stres związany z maturą nie jest im obcy, znalazła się Anita Werner . Na swoim profilu na Instagramie, który śledzi ponad 87 tys. ludzi, pojawiło się jej zdjęcie z młodości .
Nie jest trudne wskazanie, kim jest młoda dziewczyna widoczna na fotografii. Anita Werner przez lata nie straciła swoich charakterystycznych cech rysów twarzy i nie ma wątpliwości, że zdjęcie sprzed ponad 20 lat przedstawia właśnie ją.
Okazuje się, że znana z anteny TVN dziennikarka swój egzamin dojrzałości zdawała w 1996 roku , czyli równo 25 lat temu . Dla niektórych maturzystów myślenie o tak odległym okresie jest zapewne czymś abstrakcyjnym.
Obok czarno-białego zdjęcia uśmiechniętej Anity Werner pojawił się opis, który wiele zdradza na temat preferencji przedmiotowych maturzystki sprzed ćwierć wieku. Gwiazda TVN jeden z aspektów swojego egzaminu dojrzałości rozpatruje w kategorii dużego szczęścia.
Anita Werner nie musiała zdawać na maturze matematyki
Z opisu zamieszczonego w mediach społecznościowych wynika, że Anita Werner podchodziła do matury w 1996 roku. Był to czas, gdy wśród obowiązkowych arkuszy dla maturzystów próżno szukać tych z matematyki . Okazuje się, że dla obecnej dziennikarki TVN był to powód do radości.
Na Instagramie przeczytać można: „jak dobrze, że wtedy nie było obowiązkowej matematyki”. Od kilku lat maturzyści ponownie mają obowiązek podchodzenia do egzaminu z tego przedmiotu. W przypadku jego niezaliczenia, czyli osiągnięcia mniej niż 30 proc. możliwych do zdobycia punktów, konieczne jest podejście do całości matury raz jeszcze .
Obserwatorzy dziennikarki podzielają jej pogląd w kwestii krolowej nauk
Okazuje się, że słowa Anity Werner na temat obowiązkowego egzaminu z matematyki znalazły wielu popleczników . W komentarzach nie brakuje podobnych stanowisk wyrażającego zadowolenie z braku obowiązku podejścia do tego egzaminu. Część osób wprost wyznaje, że gdyby w ich czasie matematyka znalazła się na liście przedmiotów obowiązkowych, to zapewne nie mogliby oni pochwalić się zdaniem matury .
Oczywiście pojawiły się też głosy podkreślające, że nie zawsze to matematyka była problemem. — [...] dla mnie koszmarem był polski , bo nie mam lekkiego pióra — napisała jedna z obserwatorek Anity Werner.
Nie jest tajemnicą, że trudne pytania to tylko te, na które nie znamy odpowiedzi . Maturzystom podchodzącym dziś do kolejnego egzaminu oraz tym, którzy zdecydowali się na ponowne podejście do egzaminu dojrzałości, niezmiennie życzymy powodzenia.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres wtv@iberion.pl. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
-
Kaja Godek prosi o pieniądze. Chce zbierać podpisy pod #STOPLGBT
-
Bożena Przyłuska o akcji Same Plusy: Katolicy w Polsce są mniejszością, która dyktuje nam warunki
-
Fałszywe wyniki, szczepienia poza kolejnością - czyli jak oszuści zarabiają na pandemii
Źródło: Instagram.com @anita_werner_official / Plotek
Źródło: Instagram.com @anita_werner_official / Plotek