wtv.pl > Polityka > Andrzej Duda przypomniał, że 1 września to nie tylko początek roku szkolnego. Nocą udał się do Wielunia
Paweł Sekmistrz
Paweł Sekmistrz 19.03.2022 09:14

Andrzej Duda przypomniał, że 1 września to nie tylko początek roku szkolnego. Nocą udał się do Wielunia

Andrzej Duda
Jan Bielecki/East News - zdjęcie ilustracyjne

Andrzej Duda wybrał się nocą do Wielunia, by oddać hołd pierwszym ofiarom II wojny światowej - cywilnym mieszkańcom miasta, na których 82 lata temu po godz. 4 rano Niemcy zrzucili bomby.

Prezydent przypomniał o niewinnych ofiarach, które zginęły w ogniu nazistowskiemu reżimu.

Andrzej Duda jedzie do Wielunia

Prezydent Polski postanowił nie przespać nocy i udać się do Wielunia, gdzie 1 września 1939 r. przed godziną 4.40 niemieckie wojska zrzuciły bomby na ludność cywilną.

Moment ten częstokroć uznawany jest za początek wybuchu II wojny światowej. Pociski, które spadły wówczas na Szpital Wszystkich Świętych doprowadziły do śmierci 32 osób - pracowników placówki oraz pacjentów.

W tę wyjątkową rocznicę Andrzej Duda postanowił wygłosić przemówienie, mające na celu uhonorować śmierć ludzi w wyniku straszliwej niemieckiej zbrodni.

- Tu się zbierali ludzie, życie zaczynało się toczyć, był targ, ludzi było dużo - opisywał prezydent - Niemieccy piloci wspominali, jak w masę ludzką rzucali bomby. Masę ludzką, nie w wojsko, nie w instalacje wojskowe, nie w żołnierzy - wyliczał.

"Akt terroru"

- To był akt terroru, to nie była zwykła wojna - powiedział Andrzej Duda - To było od samego początku złamanie wszelkich wojennych zasad, które wówczas i do dzisiaj obowiązują - dodał.

Prezydent podkreślił, że Niemcy doskonale widzieli z powietrza wielki znak czerwonego krzyża umiejscowiony na szpitalu. To nie powstrzymało ich od dokonania haniebnej zbrodni.

Głowa państwa przypomniała również, że w wyniku II wojny światowej zginęło 6 mln Polaków - niecałe 17 % całej populacji, co jest stratą na skalę nieporównywalną do innych krajów uczestniczących w wojnie.

Duda zaznaczył również, że zaledwie 65 tys. z wymienionych ofiar to osoby walczące z bronią w ręku. Pozostała porażająca większość to cywile - kobiety, dzieci i mężczyźni, mordowani w bestialski sposób przez okupantów.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV

Źródło: se.pl, wtv.pl Zdjęcie główne: Jan Bielecki/East News - zdjęcie ilustracyjne