9-latka znaleziona skrępowana w wersalce. Sprawcą znajomy jej matki
W Gorzowie Wielkopolskim, w mieszkaniu wynajmowanym przez 25-letniego Mariusza K., policjanci znaleźli w wersalce 9-letnią dziewczynkę. Sara była skrępowana i zakneblowana. Sprawca to znajomy matki, która to, jak się okazało, dzień wcześniej zostawiła dziewczynkę pod opieką mężczyzny. Zapytany, dlaczego to zrobił, tłumaczył się, że dziewczynka uciekała mu podczas spaceru i dlatego zdecydował się na jej skrępowanie, zakneblowanie i umieszczenie w wersalce.
9-latka gwałcona i więziona w wersalce przez znajomego matki. Grozi mu dożywocie
Do tego wstrząsającego odkrycia i prawdopodobnie uratowania życia Sary przyczynił się jej 14-letni brat, który wraz ze swoim starszym kolegą poszedł do mieszkania wynajmowanego przez mężczyznę na gorzowskim Zawarciu. Pukali i próbowali wejść do środka, jednak nikt im nie otwierał. Kiedy usłyszeli niepokojące odgłosy dochodzące z mieszkania, wezwali policję.
Policja czym prędzej przyjechała na miejsce. Konieczne było wyważenie drzwi przez strażaków. Po wejściu do mieszkania policjanci znaleźli w nim zamkniętą w wersalce 9-latkę. Dziecko było skrępowane, zakneblowane i nieprzytomne. Dziewczynka miała płytki oddech. Została zabrana przez pogotowie do szpitala.
Sprawcę policja zatrzymała zaledwie kilka godzin później. Po kilku miesiącach od tych wydarzeń Prokuratura Okręgowa w Gorzowie oskarżyła Mariusza K. o usiłowanie zabójstwa, gwałt i pozbawienie wolności ze szczególnym udręczeniem.
Mężczyzna przyznał się do gwałtu i więzienia dziewczynki, jednak twierdzi, że nie chciał jej zabić. 25-latkowi grozi dożywocie. Według nieoficjalnych informacji, Mateusz K. już kilka lat wcześniej miał napaść i molestować chłopca. Wówczas, z powodu niepoczytalności, trafił jedynie do szpitala psychiatrycznego.