Wyliczono wysokość emerytury Zenka Martyniuka
Jak podaje Wirtualna Polska, niskie emerytury artystów, showmanów i gwiazd estrady są wynikiem niestabilnych form zatrudnienia rozpowszechnionych w tej branży, wskutek których otrzymują oni wynagrodzenie nieregularnie i przez długie okresy nie odprowadzają składek na ubezpieczenie społeczne.
W związku z tym nawet jeśli u szczytu kariery nie brakuje im pieniędzy i mogą sobie pozwolić na ponadprzeciętne wydatki, to jednak zaniedbywanie długofalowego oszczędzania oraz niskie emerytury sprawiają, że na starość muszą zaciskać pasa.
Przykładem może być przywoływana przez Wirtualną Polskę piosenkarka i jurorka programu "The Voice Senior" Alicja Majewska, której emerytura wynosi - jak ogłosiła publicznie - jedynie trochę ponad tysiąc złotych.
W podobnie niefortunnej sytuacji znalazł się na starość prowadzący teleturnieju "Familiada" Karol Strasburger. Jak podaje Wirtualna Polska, znany ze swojego poczucia humoru showman miał wyjawić, że jego emerytura wynosi od 1000 do 2000 zł.
Taka sytuacja artystów czy ludzi mediów nie musi być kwestią ich wyboru, a o wiele częściej wynika ze specyfiki zawodu i otrzymywania wynagrodzenia na podstawie umowy o prawa autorskie
Zenek Martyniuk nie musi się martwić o emeryturę
Okazuje się jednak, że wśród artystów są także ludzie zapobiegliwi. Jednym z nich jest nazywany królem disco polo piosenkarz i gwiazdor Zenek Martyniuk, o którym ostatnio było głośno z powodu jego występu na "Walentynkowym koncercie życzeń" w TVP.
Jak podaje Wirtualna Polska, Zenek Martyniuk wyjawił, jak wiele pieniędzy odkłada co miesiąc na emeryturę. Król disco polo miał przyznać publicznie, że odprowadzane przez niego składki sięgają 4 tys. zł miesięcznie.
Według wyliczeń Wirtualnej Polski oznacza to, że jego przyszła emerytura wyniesie prawdopodobnie ponad 5 tys. zł. Wygląda na to, że artysta nie będzie musiał na starość zmieniać stylu życia, a pokaźna emerytura pozwoli mu spędzić ostatnie lata dostatnio i beztrosko.
Niestety nie można tego samego powiedzieć o dzisiejszych 20- i 30-latkach. Jak podaje gazeta.pl, według prezes ZUS Gertrudy Uścińskiej stopa zastąpienia - odzwierciedlająca relację przeciętnej emerytury do przeciętnego wynagrodzenia - do roku 2060 spadnie z obecnych 55 do 25 procent.
Żródło: Wirtualna Polska / teleshow.wp.pl, gazeta.pl
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Znana jest odpowiedź na działania Zbigniewa Ziobry. Dotyczy śmierci Polaka w Meksyku
Od dziś nowe obostrzenia. Okazuje się, że są jednak spore wyjątki
