Siostra Małgorzata Chmielewska skomentowała zamykanie kościołów
Długi wpis siostry Małgorzaty Chmielewskiej odbił się szerokim echem. Zakonnica postanowiła w osobisty i jasny sposób odnieść się do zachowania osób wierzących w trakcie pandemii .
Nie wszyscy będą zadowoleni ze słów siostry Małgorzaty Chmielewskiej. Prowadząca blog „Chleb Życia” odniosła się do toczącej się publicznie dyskusji dotyczącej obostrzeń obowiązujących w świątyniach oraz lekceważeniu ich przez wiernych oraz księży.
Zakonnica siostra Małgorzata Chmielewska krytykuje część wiernych
To nie pierwszy raz, gdy siostra Małgorzata Chmielewska zabiera głos na temat mocno dyskusyjny, który dzieli wewnętrzne sam Kościół . Chociaż rządzący nie zdecydowali się na zastosowanie względem świątyń nakazów, a jedynie apele część duchowieństwa głośno mówi o tym, że nie ma zgody na to, by ograniczać działanie kościołów.
W sieci co jakiś czas pojawiają się informacje dotyczące kolejnych sytuacji, w których sygnalizowane były nieprawidłowości związane z respektowaniem restrykcji . Dziś na Twitterze posła Lewicy Tomasza Treli pojawiły się fotografie dokumentujących ignorowanie m.in. nakazu dystansu .
Media obiegła dziś również informacja o księdzu, który miał wyprosić z mszy pogrzebowej kobietę , bo ta zwróciła innym wiernym uwagę na brak maseczek . Wszystkie te sytuacje i świadome ignorowanie obostrzeń skomentowała siostra Małgorzata Chmielewska.
- Wobec ogromu cierpienia chorych covidowych , śmierci, chorych na inne choroby nie mogących się leczyć, wysiłku i zmęczenia medyków [ ... ] . [ ... ] wszelkie lekceważenie zasad: maseczka, dystans-dezynfekcja, siedź w domu jak nie musisz łazić- jest po prostu grzechem przeciwko miłości bliźniego [ ... ] - przeczytać można na blogu siostry Małgorzaty Chmielewskiej.
Zakonnica zdecydowała obalić argument części koronasceptyków
- [ ... ] bzdury w postaci ” Pan Bóg mnie w kościele uchroni” jest wystawianiem Boga na próbę i kpiną z wiary . Biedny ten Pan Bóg wobec niechęci korzystania z rozumu, który podarował człowiekowi - ostro pisze na blogu „Chleb Życia” siostra Małgorzata Chmielewska.
Stanowisko przedstawione przez przedstawicielkę Kościoła jest sporym zaskoczeniem. Postanowiła ona bowiem odnieść się również do kwestii pobierania komunii świętej w czasach pandemii. Nieustannie trwa bowiem spór, czy wierni mają prawo pobierać eucharystię do rąk i samodzielnie wkładać ją do ust.
- Cóż znaczą te dyskusje; komunia na rękę czy do ust [ ... ] i wiele innych wobec śmierci i cierpienia? - pyta siostra Małgorzata Chmielewska i wydaje się, że takie ludzkie spojrzenie na trudny okres, w którym wszyscy się znaleźliśmy jest wyjątkowo bliskie sporej części wiernych.
Problem autorytetu?
Ciekawy wydaje się również wątek dotyczący rozmowy odbytej przez siostrę Małgorzatę Chmielewską . Zakonnica miała otrzymać od rodaczki telefon, gdzie ta pytała o możliwość przyjęcia szczepionki . Wątpliwości wzbudził fakt, że w szczepionce znajdować się mają „embriony”.
- Watykan się wypowiedział, papież się zaszczepił - na co zakonnica usłyszeć miała w słuchawce, że w internecie wypowiada się duchowny kwestionujący zasadność szczepionki . Siostra Małgorzata Chmielewska i tutaj zadaje celne pytania, wymagające by odbiorca przemyślał swoje decyzje: „Jak bardzo jesteśmy podatni na omamienie przez guru? Jakich przewodników wybieramy?”.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Źródło: Wirtualna Polska / Facebook.com @Chleb.Zycia / siostramalgorzata.chlebzycia.org