Wypadek na S7 doprowadził do karambolu. Samochody zderzały się jeden po drugim
Na drodze pojawiły się znaczne utrudnienia.
Samochody najeżdżały na siebie jeden po drugim tuż po wypadku, do jakiego doszło na trasie S7 w kierunku Warszawy. W busie kierującym się w stronę stolicy pękła opona.
Poranny karambol na S7
Do zdarzenia doszło we wtorek rano, ok. godz. 7.15 na trasie S7 w kierunku Warszawy.
- Na obwodnicy Białobrzegów w samochodzie typu bus pękła opona. Na tę pękniętą oponę najechał samochód osobowy, którym kierowała ok. 35-letnia kobieta - powiedziała w rozmowie z WTV podinsp. Katarzyna Kucharska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu.
W auta, które zatrzymały się na jezdni w wyniku wypadku zaczęły wjeżdżać kolejne samochody. Łącznie w karambolu wzięło udział 10 pojazdów.
- Samochody najeżdżały kolejno na siebie - wyjaśniła rzeczniczka mazowieckiej policji.
#S7 karambol 10 pojazdów na obwodnicy Białobrzegów. W busie wystrzeliła opona, na którą najechał pojazd osobowy. Kierująca przewieziona do szpitala. Utrudnienia w kier. Warszawy. Służby pracują na miejscu. pic.twitter.com/zBHYYye564
— Policja Mazowsze (@PolicjaMazowsze) September 21, 2021
Utrudnienia w ruchu
W wyniku zdarzenia ucierpiała kobieta, która najechała na pękniętą oponę busa. Kierująca przewieziona została do szpitala.
Z powodu wypadku i działań służb na trasie S7 w kierunku Warszawy powstały utrudnienia. Jeden z pasów ruchu był całkowicie nieprzejezdny.
Jak poinformowała nas Mazowiecka Policja, na godz. 10 ruch powinien zostać całkowicie udrożniony.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Autobus zderzył się z pociągiem. Wśród poszkodowanych są dzieci
Kujawsko-pomorskie: Autobus z dziećmi wpadł do rowu. 18 osób zostało przewiezionych do szpitala